- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2012, 15:34
11 czerwca 2012, 15:40
11 czerwca 2012, 15:41
11 czerwca 2012, 15:51
a ja osobiście zaczynam od 24-godzinnej głodówki ;P
brzmi głupio, ale uwierzcie, że pomaga.
przez cały dzień pije wodę i herbatę, najgorzej jest koło południa i wieczorem, ale da sierpzeżyć. za to wyostrzają sie zmysły, wzrasta koncentracja, organizm sie oczyszcza, a następnego dnia...
to jest własnie najlepsze- nasypnego dnia zazczynasz wszystko ok początku, nie masz ochoty na słodkie, przetworzone i niezdrowe, ale na warzywa i nabiał ;)
przez te 24 godziny żołądek sietrochę obkurcza, więc mniejsze porcje sprawiają że się jest sytym, poza tym nie można od razu po wyjściu z głodówki rzucić sięna pizzę i chipsy, bo sieczłowiek przekręci ;P
ogólnie po głodówce czuje się zwsze oczyszczona, wypłukana z toksyn, zaczynam "nowe życie", małe porcje co 2-3 godziny, nie najadam się, nie mam ochoty na słodkie ani tłuste ogólnie polecam ;))
tyle tylko że ja zawsze się staram nie być w czas głodówki w domu :) wychodze na spacer, uczelnię, spotkanie ze znajomymi, na siłownię, cokolwiek byle nie być w domu, gdzie słodycze i niezdrowe rzeczysą na wyciągniecie ręki. niby na mieście też można je beztrudu dostać, ale trzeba wyciągnąć pieniądze, to drobnych nie ma, albo w ogóle gotówki nie ma isęprzy sobie, jednym słowem jest łatwiej ;)
krótko nóiwąxc polecam małą głodóweczkę na początek diety ;)łatwiej jest zacząć ;)
11 czerwca 2012, 16:19
11 czerwca 2012, 16:35