- Dołączył: 2006-08-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 150
26 września 2006, 19:43
Mam pytanko, zauważyłam, że zawsze wieczorem i po południu ważę więcej (o ok. 1 kg czasem naewt 1,5) niż rano gdy wstanę i nie zjem jeszcze śniadania. Czy to możliwe? Która waga jest tą właściwą, ta rano czy ta wieczorem?
- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
26 września 2006, 19:50
tak, jest to możliwe i wręcz wskazane i prawidłowe. prawidłowa jest waga rano, bo ważymy wtedy samą siebie, a nie pokarm zjedzony przez dzień i ok 2 litry płynu. twoja waga będzie jeszcze wiarygodniejsza, gdy będziesz się ważyć rano po oddaniu moczu, oczywiście przed śniadaniem no i o ile można to w bieliźnie. a tak na marginesie to w czasie '' tych dni'' można ważyć nawet 5 kg więcej, ale spoko, to sama woda i te kilosiki miną wraz z końcem ''dni'':0.
- Dołączył: 2006-08-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 150
26 września 2006, 19:54
Masz rację :) dzięki za odpowiedź. Ja w czasie "trudnych dni" ważyłam prawie 3 kg więcej i już myślałam, że przytyłam sobie :) ale po juz wszystko było ok, waga wróciła do normy
25 marca 2010, 20:51
ja takze rano waze mniej niz wieczorem czasami bywa to dolujace bo wydaje mi sie ze utylam:(
25 marca 2010, 21:08
Ja też tak mam.To waży zawartość twojego żołądka i jelit.
25 marca 2010, 21:15
Ale po co ważyć sie dwa razy dziennie ?
27 marca 2010, 11:13
> Ale po co ważyć sie dwa razy dziennie ?
Nałog.
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 484
13 maja 2011, 20:25
ja dziś rano ważyłam 47
a teraz o 20 - 50 kg...
mam nadzieje ze to jedzenie we mnie ktorego i tak nie za wiele zjadlam wiec nie wiem co to moze byc..
zebym nie utyła.. ;/
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Ostrów Wielkopolski
- Liczba postów: 402
14 maja 2011, 09:16
Najlepiej się nie ważyć wieczorem żeby nie wpadać w złość i frustracje.
Dawniej po takim wieczornym ważeniu zazwyczaj wpadałam w taka złość ze ważę więcej ze rzucałam sie na żarcie i w rezultacie tyłam i psułam dietę. Do dzisiaj mi się zdarza - bezsens.