Temat: wpadłam w anoreksje(moja historia)

matko, ja wcale ich nie podziwiam tych ktorzy sie odchudzają, bo to jest cos okropnego!! sama sie przekonałam na własnej skorze!! przez 4 lata odchudzałam sie tak ze...przez dwa tygonie mogłam zjesc tylko jabłko!! cały czas piłam wode przed odchudzaniem wazyłam 56kg i mierzyłam 171cm. po roku takiej głodówki która trwała 4 lata schudłam tak gwałtownie ze moj organizm zaczął świrowac przed rozpoczeciem kuracji powioedziałam sobie przeciez to tylko 2 kg!! ale nie ja schudłam 5,5kg, moj mozg zaczął tak pracować że widziałam się jako gruba osoba!! po następnych dwoch latach..wazyłam 35 kg i nie miałam siły chodzic, pewnego dnia mama znalazła mnie nieprzytomnom w łazience!!odrazu trafiłam do szpitala!! nabrałam tam kilka kg ale nadal wyglądałam jak kupa kosci pokryta skórą!gdzy tylko wróciłam do domu....zaczęło się znowu!! po nastepnym roku ważyłam 30 kg, a lekarze nie dawali mi zadnych szans- ANOREKSJA!!! Los chciał ze udało mi sie z tej choroby wyplątac...ale nie na dobre został mi wielki uszczerbek na zdrowiu-gdy zaszłam w ciąże poroniłam blizniaków w 7 miesiącu, a teraznie moge miec dzieci!!!nie popełnijcie tego samego błedu co ja!! pozdrawiam!
Tak informacyjnie: poronić można tylko do trzeciego miesiąca.
Ale póxniej tez mozna dziecko stracic.Na przykład z niedożwienia.......
Tak, tak. Ja tą historię już znałam dawno. O tym zjedzonym jabłku przez 2 tyg. i o poronieniu.. Czytałam o tym juz pare miesięcy temu.........!!
Mam nadzieje ze temat nadal jest aktualny, mam bowiem pytanie czy komuś po 6 tygodniowej hospitalizacji udało się wyjść z anoreksji?
Pytam się ponieważ ja, od razu po powrocie do domu ze szpitala przeszłam do starych nawyków... Mam oczywiście zwiększoną liczbę kalorii, ale mimo ze muszę jeszcze przytyć staram się jeść minimalną normę.... Cały czas mam w głowie kalorie, wage zjedzonych produktów... boje się że znowu popadne w paranoje, a wiem że moja rodzina już by tego nie zniosła.
temat jest z roku 2005.. spóźniłaś się o jakieś 6 lat
suprised: da się wyjść. W moim przypadku po hospitalizacji,roku chodzenia do psychiatry,psychologa,dietetyka ( nadal chodzę ) . Tak,udało się na chwile,ale to znów wraca. I mimo tego,że to był najgorszy okres w moim życiu,ja za nim tęsknię. I czekam,staram się zająć czymś innym,nie myśleć..Nie daj chorobie sobą rządzić ! :) Trzymam kciuki,buziaki! Trochę więcej samozaparcia niż w moim przypadku i to minie. ♥
Współczuje .. ! ja mam 172 i 57 kg wstręt do jedzenia i obsesje na swój wygląd i chciałabym zrzucić z 10 kg .
dziękuje, że się z nami podzieliłaś swoją historią. Oby to tez dało do myślenia innym dziewczyną co chcą przesadnie schudnąć. taryfikator mandaty

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.