23 sierpnia 2006, 19:43
Mam problem strasznie wypadają mi włosy podobno olejek rycynowy pomaga i przyśpiesza porost na czym mi też zalezy. Ale jak go zastosowac dokładnie? Możne znacie inne bardziej domowe sposoby na szybszy porost i wzmocnienie?
Sory za ten temat bo nie ejst na temst diet ale na inne forum jakoś nie moge się zalogować jakiś błąd wiecznie wyskakuje
- Dołączył: 2008-11-18
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6
19 listopada 2008, 22:07
i co jakie ta maseczka daje efekty ??
17 stycznia 2009, 13:57
Mi strasznie wypadaja włosy. Normalnie garściami. Wszedzie ich pełno. Na ubraniach, dywanie, fotelu....wszędzie. Dopiero teraz weszłam na to forum i widze ciekawe rzeczy, ale i tak juz sie zapisałam na wtorek do dermatologa. Już dawno. Zobaczymy co mi da.. Ale ten olejek rycynowy to chyba sobie kupie na rzęsy :)
A powiedzcie mi czy rzęsy poprostu nie wypadaja czy są dluższe, gęstsze...?
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2
21 stycznia 2009, 11:40
Witam!!
Dziewczyny słuchajcie!!Jeżeli naprawdę marzycie o pięknych, długich, grubych i pełnych połysku włosach oraz oczywiście zapobieganie ich wypadaniu nie żaden olejek rucynowy, niw żadna nafta a tym bardziej żółtko... to pic na wodę. Czy wiecie coż na temt kobiet z indii, moim(i nie tylko moim zdaniem) są one posiadaczkami najpiękniejszych włosów na świecie. Oczywiście jest to uwarunkowane genetycznie hmm... ale nie tylko!!!!! a to "nie tylko" to cudo natury właściwie dwa OLEJ DABUR AMLA oraz OLEJ SESA oczywiście z Indii. Obu tych olejów kobiety w Indiach uzywają do tzw. olejowania włosów codziennie lub co drugi dzień. Po krótce napisze: włosy nie wypadają już po dwóch użyciach, stają się grube, mocne,lśniące,gęste.... ponieważ te oleje nie tylko zapobiegają wypadaniu ale także pobudzają skórę do wytwazania nowych mocnych cebulek. I to jest sekrt tych cudownych,bujnych włosów pięknych hindusek... Byłam w Indiach dlatego też znam się na tym, acha kiedyś moje włosy były cienkie jak ogonek myszki( było to uwarunkowane enetycznie) nawet bym nie pomyslała,że mogę mieć kiedykolwiek w życie tak bujne włosy do łopatek już teraz:) zainteresowane proszę o pytania,ale nie tu na forum( bo nie mam czasu żeby tu wchodzić) jeśli już to na miala
abramosia@o2.pl pozdrawiam wszystkie walczące dziewczyny z cienkimi włosami,hehe
- Dołączył: 2009-02-15
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 2
15 lutego 2009, 18:56
a może ktos powiedziec czy jeśli nakładamy ten olejek na głowe jako maseczke to czy trzeba nakladac go np wieczorem na suche wlosy i rano umyc? bo wieczorem jesli nalozy sie na suche to one beda tluste. i z takim czym s sie klasc do łożka? a nie mozna by bylo na mokre wlosy tego stosowac i owinac recznikiem na 20 min i zmyc?
Prosze o odpowiedz..:)
- Dołączył: 2009-03-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2
28 marca 2009, 02:10
olejek z zółtkiem stosowala na moje wlosy moja babcia.Zawsze wieczorem nacierala mi czuprynke.ale nie zostawiala mi go na noc na glowie.Babcie to chyba maja najlepsze sposoby na rozne rzeczy.Wiem napewno ze zapobiega wypadaniu i wzmacnia.
Tak jak bylo juz napisane:
żóltko
olejek i na wlosy
ja teraz zaczne stosowac.A wlosy mam bardzo suche bo rozjasnialam wlosy i sie sian doslownie zrobilo bardzo brzydko to wyglada.
30 marca 2009, 23:28
słuchajcie ! zaczelam go stosowac. tyle ze nie na wlosy, a na rzesy. na mnie podzialal rewelacyjnie :) smaruje sie nim chyba ponad tydzien i moje rzesy sa naprawde dluzsze! tyle ze jakos mi nie ciemnieja....i zauwazylam ze uroslo mi tez kilka nowych :)
jak dla mnie bobma. polecam
mysle ze na wlosy tez podziala trzymam za was kciuki :)))
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4
24 października 2009, 21:48
hej:) mam problem. mam bardzo slabe wlosy i nie wiem co mam zrobic zeby zyly mocniejsze. bardzo prosze o rade,co stosowac i jak:) z gory baaardzo dziekuje:* :*
24 października 2009, 21:56
wcieranie mało da..odżywianie jest ważne, przemyślcie swoją dietę pod kątem składników odżywczych, witamin, soli mineralnych i składników śladowych, może czegos tam brak.. byłabym za stosowanie zdrowej diety i ewentualnie suplementacji witaminowej
- Dołączył: 2010-10-29
- Miasto: Gorzkowice
- Liczba postów: 2
7 kwietnia 2011, 15:37
Witam:))))) ja ostatnio tez miałam ogromny problem z wypadaniem włosów. Stosowałam odpowiednie szampony, odżywki, łykałam regularnie witaminy ze skrzypem, ale efekt był mizerny. W końcu zakupiłam naftę kosmetyczną z witaminami i tak co 2-3 mycie robię sobie maseczkę: nacieram całe włosy i masuję skórę głowy, pozostawiam na 30 minut i dokładnie spłukuję, albo łączę 1 zółtko, 1 łyżkę nafty i 2 łyżki ciepłej wody i nakładam maseczkę na włosy na 20 minut po czym dokładnie myję włosy szamponem. Efekt murowany!!! Włosy mniej wypadają, są mocne, zdrowe, lśniące!!!! wręcz po tej nafcie moje - do tej pory "nietypowe, faliste" - loki jeszcze bardziej się kręcą:)))))))) Dla mnie na plus:)
I co najważniejsze używać delikatnych szamponów i za nic w świecie suszarek, prostownic!
Ale zachęciłyście mnie do wypróbowania tego olejku:) Przyda się nie tylko na włosy, ale i na rzęsy i brwi:)