14 lipca 2006, 18:19
mam do Was dziewczyny pytanie o Encorton, moze ktoras brała albo zna kogos kto brał.. w jakich dawkach i jakie były skutki uboczne.. ja niestety jestem juz od poczatku czerwca w szpitalu i.. niestety jestem na nie skazana.. biore na razie w dawce 40 mg. rozmawiałam z lekarzami ale same wiecie jak to jest.. niby mowia ale nie wszystko..
11 września 2007, 10:40
Nie posiadam gg gdyż to morduje personalne interakcyjne kontakty między ludzkie. Pozdrawiam serdecznie
Brayn-Shaker
11 września 2007, 10:48
Nic sie nie bój Bóg Cię tak doświadcza zebyś nauczyła się doceniac wszystko i żebys nabrała cierpliwości. Bedzie dobrze
15 września 2007, 23:27
hej
biore encorton od miesiaca ale powiem szczerze ze czuje sie bardzo dobrze....oczywiscie uwazam na to co jem...a waga ciala nie wzrosla a wrecz spadla....
17 września 2007, 14:33
Jeżeli ktoś z Was przy encortonie lub innych sterydach ma problem z nadmiernym poceniem, co mi bardzo dokuczało i przeszkadzało to polecam ANTIDRAL!!!Jest rewelacyjny i na serio działa.Stosuje się go jak zwykły antyperspirant, tyle ze na noc. W zależności od potrzeb odziennie, lub rzadziej. Pozdrawiam:*
22 września 2007, 11:40
hej,
mi lekarz przepisał encorton na atopowe zapalenie skóry. Mam go brać następująco:
- 4 dni po 5 tabletek (5mg)
- 5 dni po 4 tabletki
- 5 dni po 3 tabletki
- 4 dni po 2 tabletki
- 4 dni po 1 tabletce
Zastanawiam się czy przy takiej dawce będę bardzo narażona na skutki uboczne (jedni na forum piszą że 25 mg na dobe to mało inni że dużo)? Czy w czasie przyjomawnia encortonu powinnam się ograniczyć z piciem płynów? prosze o pomoc!!!!!!
27 września 2007, 15:30
Moja mama bierze encorton od miesiąca, co chcesz wiedzieć?
27 września 2007, 20:27
Witajcie. Jestem tu ponownie by podzielić się czymś optymistycznym. Jak pisałem, brałem encorton pół roku po 60 mg. dziennie. Od tygodnia nie biorę wcale (po systematycznych zmniejszaniach dawki po 5 mg). No cóż. Kiedy pisałem tu ostatnio najbardziej bałem się tego, że moge nie wrócić do dawnej wagi. Otóż, nie tylko wróciłem, ale ubyło mi jeszcze kilka kg. Idzie tak dobrze, że nawet zrzucę jeszcze ze 2 kg co zapewni mi absolutna szczupłość (74 kg na 182 cm). Co szczególnie ciekawe, rozpoczałem odchudzanie przy ostatniej fazie brania kuracji: przez 3 tygodnie robiłem dziennie po 40 km rowerem i prawie nic nie jadłem. Skutki były mierne. Wystarczyło jednak odstawić encorton a kilogramy same poleciały.
To tak na pocieszenie dla wszystkich którzy się męczą z tym paskudztwem. Trzymajcie się i odwagi!
29 września 2007, 11:49
Ja brałam... Miałam niewydolność nerek, pomogło, nawet bardzo, bo wyszłam z choroby bez szwanku, jednak wyglądałam (mówiąc dosadnie, lecz nie przeszadzając) jak prosie, puchła mi nie tylko twarz, ale wszystko inne... w pewnym okresie spuchnięty miałam nawet język, ciało było jak galareta. To w sumie zależy ile bierzesz, ja na początku dostawalam 40 mg 2 razy dziennie, później powolutku schodziłam z dawku o 5mg. co 2 tygodnie. Jak przestałam brać, po ok. 2 miesiącach wróciłam do normy. Aaaa i jeszcze jedno... przy encortonie ma się ooogromny apetyt. Trzeba się ostro pilnować, a nie jest to przyjemne... Ja np. przez 3 miesiące chodziłam głodna;D Ale opłacało się...
30 września 2007, 19:44
choruje na leukocytoklastyczne zapalenie naczyn krwionosnych (to takie krwiste plamy na nogach) :( Czy ktos z Was chorowała na takie cos? zalecono mi encorton, poki co w dawce 20 mg, jem dopiero tydzien i na razie nie ma poprawy, wylewy robia sie dalej :( boje sie tego leku. wiem ze to niewielka dawka ale jesli nic nie pomoze to mi ja zwieksza.... prosze o kontakt.