- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lipca 2006, 18:19
31 lipca 2006, 13:41
cześć, z enckotonem da się żyć. Ja go biorę 2,5 roku. Najgorsze było na początku - strasznie chciało mi się jeść i byłam bardzo nabuzowana i najchętniej to bym po mordach waliła wszystkich kogo się da. Co do przytycia, to sam enkorton nie wpływa na to, ze się tyje od tak, ze się go bierze, tylko, ze powoduje on większe łaknienie. No i ja miałam pustą lodówkę- kupowałam sobie jedzonko codziennie. Później się zapomniałam i utyłam 10 kg, ale po ciężkich próbach i wysiłku schudłam 15 kg (dalej biorąc sterydy). Streasznie dużo ludzi leczy się starydami i jakoś musimy sobie dawać radę a przede wszystkim się nie załamywać!! Czasami ma się trudnosci z psychiką -depresje, nerwice - ale to standart przy braniu sterydów i nie ma się czym przejmować. A przede wszystkim to nie prawda, ze encorton uzależnia!! - bo to trochę inna substancja czynna, niz te starydy, co biorą pakerzy!! Pozdrawiam i życzę wytrwałosci. Zawsze idź do przodu i się nie załamuj, bo na pewno spotka Cię sporo niezapomnianych chwil z tytułu skutków ubocznych!!! Ja żyję,boirę encotron i już prawie wyzdrowiałam!! Pamietaj- byle do przodu i bez załamek!!! |
31 lipca 2006, 19:21
26 września 2006, 20:59
2 października 2006, 12:51
11 października 2006, 23:02
11 października 2006, 23:57
12 października 2006, 00:07
12 października 2006, 00:31
12 października 2006, 08:33
12 października 2006, 14:06