- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2006, 20:41
12 czerwca 2006, 20:09
Nooo ja się ledwo 3mam z głodu umieram... Zjadłam umówione rzeczy czyli 6 marchewek na cały dzien i ledwo żyję ;P Idę się nachlać wody troche i poćwiczyć nóżki ;P Przywiążę sobie ciężarki dwukilowe do nóg i będę podnosić do góry na leżąco :D Fajne ćwiczenie mówię Wam ;) A jutro tak się zastanawiam jaką głodówkę sobie zrobić i wymyśliłam że zjem trzy razy talerz płatków z mlekiem ;* Papa ;*
12 czerwca 2006, 20:14
12 czerwca 2006, 20:42
12 czerwca 2006, 21:56
13 czerwca 2006, 15:16
13 czerwca 2006, 15:18
13 czerwca 2006, 15:20
13 czerwca 2006, 15:25
13 czerwca 2006, 15:27
13 czerwca 2006, 15:27
Przeglądając kolorowe czasopisma kobiece, obserwując obecne trendy w mediach na temat odchudzania wysokie miejsce wśród rozmaitych diet zajmuje głodówka. |
![]() W otyłości występującej z współistniejącymi chorobami zastosowanie głodówki może wpłynąć na pogłębienie stanów chorobowych, a nawet do śmierci. Szczególnie niekorzystne jest stosowanie głodówki np.: w cukrzycy, w której poziom glukozy we krwi powinien być szczególnie dobrze wyregulowany, a na skutek braku pokarmu może doprowadzić do hipoglikemii. Głodówki określane w czasopismach są mianem oczyszczania, odtrucia czy odmładzania organizmu. Hasła te mają pozytywny wydźwięk i zachęcają do odpuszczenia sobie jedzenia. Oczywiście przy sporych ilościach spożywanego na codzień pokarmu, jeden dzień głodówki wydaje się być korzystny dla organizmu. Człowiek otyły czuje odciążenie od jedzenia i przyjemną lekkość. Głodówka jednodniowa po dużym obżarstwie dla zdrowych osób otyłych może dawać w pewnym sensie poprawę samopoczucia. Jednak zastosowanie jej nie ma większego sensu i znaczenia dla organizmu w kwestii obniżania masy ciała. Nawet jeśli uda się przetrwać wyznaczony dzień bez jedzenia, w kolejnych dniach nadrobiony zostanie czas niejedzenia z nawiązką. Nie zapewni ona utrzymania masy ciała, a dodatkowo może przyczynić się do pogłębienia stanu już istniejącej otyłości. Najgroźniejsze dla zdrowia są głodówki wielodniowe. W ich trakcie zamiast powszechnie przyjętej opinii o pozbywaniu się toksyn, podczas długotrwałego niejedzenia w organizmie gromadzą się tzw. ciała ketonowe, które w okresie głodowania są wykorzystywane jako źródło energii. Ciała ketonowe przyczyniają się do zakwaszenia organizmu, co nie jest jest dla niego korzystne. Długotrwale utrzymujące się zakwaszenie organizmu może być przyczyną powstania:
Wymienione elementy jak widać nie przedstawiają głodówek w tak pozytywnym świetle jak czynią to kolorowe czasopisma. Kiedyś w szpitalnym leczeniu otyłości stosowano głodówki, jednak odchodzi się od tego typu metod, ponieważ badania wykazały, że wraz z utratą tkanki tłuszczowej podczas głodówek dochodzi również do utraty innych tkanek, co mogłoby prowadzić do wielu powikłań u tych osób. Głodówki najczęściej podejmują młode osoby. Szczególnie w ich przypadku warto zwrócić uwagę na to czy jedzą i co jedzą. Nieświadome poważnych zagrożeń ze strony braku dostarczania pokarmu mogą doprowadzić do poważnego niedożywienia i wyniszczenia organizmu. Zanim podejmiesz radykalne kroki w walce z tłuszczykiem, przemyśl dobrze wszystkie za i przeciw lub porozmawiaj o swoich planach odchudzania z profesjonalistą, który pomoże skomponować jadłospis w taki sposób, aby Twój organizm na tym nie ucierpiał. |