Temat: lida-meizitanc

Kochaniutkie dajci znać czy słyszłyscie lub stosowały ten specyfik ponoc 100% skuteczny (LIDA-MEIZITANC).
Przede wszystkim interesuje mnie czy nie jest szkodliwy bo Chiński.

ja moje kilogramy załatwiłam dietą i ćwiczeniami - bez wspomagaczy -  czyli da się,  trzeba tylko chcieć i nie lecieć na wątpliwą łatwiznę

widze ze wszyscy tutaj potrafia uszanowac czyjes zdanie... jak milo ........
Jakby Ci ktoś mówił, że 2+2 to 5 to tez byś się upierała przy szanowaniu czyjegoś zdania?

wlasnie wczoraj dostalam namiary na goscia ktory to sprzedaje i juz chcialam dzwonic kiedy przyszla mi do glowy mysl aby poszperac i poznac opinie ludzi o tym preparacie.
moja kolezanka chudnie...3 kg w tydzien...super... i jak narazie nic jej nie jest ale wasze opinie powiedzmy lekko mnie przezaźily... chyba potraktuje to jako ostatnia deske ratunku i na razie wzme sie za przed ostatnia deske ratunku czyli... 13 dni na tej cholrnnie restrykcyjnej diecie... nie pamietam jak sie nazywa... podrawiam

Popieram Taishi.
I pewnie zamiast iść do lekarza, zapyta potem na forum: "co zrobić - tak fatalnie się czuję po tych tabletkach, poradźcie - iść, czy nie iść do lekarza, bo nie jestem w stanie ustać na nogach".
w takim razie odpuszczam tą całą lide...biore sie za kopenhaską...
witam
ja chcialabym obalic ten krazacy mit. po wyczerpujacych dietach i sporcie schudlam 30 kg. pod koniec waga juz stala. w konsultacji z lekarzem zdecydowalam sie na Meizitang. i po kuracji dwumiesiecznej  schudlam 20 kg. obecnie jestem pol roku po odstawieniu M i zaden kilogram nie wrocil. nie jestem juz na zadnej diecie ale tez nie obzeram sie jak kiedys. jezeli M jest z pewnego zrodla to nie jest szkodliwy. podrobki o ktrorych slyszalam ze sie trafiaja a u nas jest ich 80 %  sa potworne skutki. koncza sie faktycznie na ostrym dyzuze. mi te tabletki nie zaszkodzily a wrecz uleczyly.

po kuracji porobilam wszelkie mozliwe testy na obecnosc narkotykow , pochodnych, metali ciezkich (analiza wlosa) ic one nie wykazaly.

ja jestem zadowolona ze skutkow brania i nie jestem zadnym sprzedawca.
pozdrawiam
jak lekarz mógł zalecić Ci coś, co nawt nie ma rejestracji farmaceutycznej na polskim rynku i sprzedaje się to po uprzednim umówieniu na ulicy w samochodzie?!!!!
nie koniecznie w samochodzie, mozna rowniez kupic w sklepie zielarskim spod lady. widocznie lekarz cos wie na temat tego leku. mi pomoglo i ja sie ciesze.
ok, poprostu dobrze znam rynek farmaceutyczny... kiedyś byłam repem i każdy taki lek "spod lady" napawa mnie wątpliwościami... chyba poprostu powiedzenie "nie ma ryzyka nie ma zabawy" w tym konkretnym przypadku, jak dla mnie, nie ma racjii bytu...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.