Temat: Szpinak, jak smakuje, ?

tak, jest dietetyczny, tzn. ma mało kcal :)
hmmm.. sam jest niedobry :P ale np. z jajkiem smażonym na patelni, jako dodatek - bardzo dobry. polecam!

szpinak z kurczakiem to dobry pomysl, ale koniecznie musisz go doprawić. Dla mnie idealnie smakuję z odrobiną rozdrobnionych orzechow wloskich i jogurtem.
PRZEPYSZNE

dla mnie szpinak jest pyszny, ale w cannelloni:P jeśli jednak ktoś jest go w stanie tolerować, to warto - jak wszystkie zielone warzywa ma w sobie dużo dobrego:)

Widzę ze wszytkie Panie go chwalą:) Cieszy Mnie to bo mam zamiar zjesc dzisiaj na obiad z piersia z kurczaka, ale co proponujecie? szpinak ugotowac? bo ja mam mrozony. i zalac to wxszytko czym? piers pokroic z kostke ugotowana oczywiscie i co jeszcze? jogurtem z czosnkiem i jakos doprawionym?

Ja najbardziej lubie z jajeczkiem , smazony na patelni , jeszcze nie jadłam ze smietana , musze spróbowac :)

http://smaker.pl/przepisy/dania-glowne/przepis/tarta-ze-szpinakiem,10056

polecam tarte!!! pyyyycha! poderwałam ostatnio na nią chłopaka ;-)

A ja kiedyś nie znosiłam szpinaku, aż.......zjadlam go u koleżanki odpowiednio zrobiony: szpinak na odrobinie masla dusimy na patelni(aż zmięknie), doprawiamy go maggi/magga?-w każdym bądz razie tą przyprawą; wegetą, piprzem no i oczywiście CZOSNKIEM, to zalewamy śmietanąi tak dusimy(kto chce może wedle upodobania dodać inen przyprawy). ja też często do śmietany jeszce dodaję odrobine majonezu(mało dietetycznie, ale smacznie:P). Szpinak taki można jeść ze wszytskim: makaronem, ryżem. ja osobiście uwielbiam go w rybą pieczona na folii w piekarniku. A więc smacznego:D

ja próbowałam jeść sam szpinak, bez dodatków. nie smakował mi ;P ale dietetyczny jest

ale po co bez dodatkow :)
jej jak ja dawno ryby ze szpinakiem nie jadlam. cholera zrobic sobie musze :))

A ja szpinak robię tak,żeby był znośny kalorycznie... ;] Czyli,kupuję taki rozdrobniony mrożony...jak już rozmrożę...to na patelnie rozgrzaną nalewam mleka 0,5% tak,żeby pokrył całą patelnie - wrzucam szpinak i mieszam,po chwili wbijam 1-2 jajka (zależy od ilości szpinaku) - przyprawiam solą czosnkową,pieprzem,czosnkiem,trochę przyprawą do gyrosa i cały czas mieszam,aż się zmiesza z jajkiem i aż białko się zetnie ;-)kiedyś dodawałam jeszcze odrobinę bułki tartej,ale to już podwyższało kaloryczność,więc usunęłam ją z przepisu ;-) Palce lizać,można zrobić do tego dietetyczne naleśniki,albo zrobić z nim pierogi (tylko wtedy trzeba odsączyć zebraną wodę),albo w tosterze podgrzewam razowy chlebek i nakładam w ramach pasty ;-) No pomysłów później jest tysiące ;-)