25 marca 2006, 14:04
Cześc naczytałam sie troszkę o odchudzających własciwościach octu jabłkowego. Chciałabym sie dowiedziec czy ktos z Was go stosuje i czy jest skuteczny. Z góry dziękuje za odpowiedz
7 lutego 2007, 15:25
moja znajoma odchudzała sie na zwykłym occie i schudła 29kg i nie miała i nie ma żadnych problemów ze zdrowiem. Czy może ktoś z was używał zwykłego occtu?
7 lutego 2007, 15:32
może schudła bo rozpuściła wszystkie kości?
7 lutego 2007, 15:37
miewa sie dobrze kości ma wporzo
może po prostu miała szczęście
15 lutego 2007, 18:15
kiedys pilam...moze znowu do tego wroce bo mnie to motywowalo :)
18 lutego 2007, 04:34
Wielokrotnie próbowałam kuracji octem jabłkowym- NIE DZIAłA W OGóLE!!! Tak więc dajcie sobie z tym spokój. Więcej powoduje szkody i dolegliwości (wbrew temu, co piszą na łamach różnych gazet i stron poświęconych dietom). Totalny niewypał!!!
26 lutego 2007, 18:05
Zastanówcie się dziewczyny co Wy robicie!!! Osobiście wolałbym dziewczynę normalną, niż taką co pije ocet, a potem ma problemy z żołądkiem, wątrobą i prawie całym układem pokarmowym!!!! Znam przypadek, kiedy pewna moja koleżanka za wszelką cenę chciała się odchudzić właśnie poprzez picie octu!!! Przypłaciła to życiem... Rozumiem że każda kobieta chce być powabna, mieć taką sylwetkę jaką sobie wymaży, ale jest wiele innych sposobów na odchudzanie!Między innymi sport. Wybierzcie sobie taką dyscuplinę sportu którą najbardziej lubicie i róbcie to!
Pisze to, bo obawiam sie czy moja dziewczyna nie pije jakiś świństw w celu odchudzenia... Bo teraz ma anemię i idzie do szpitala...
A przecież polskie kobiety są najpiękniejsze!!! Dawid 20 lat
26 lutego 2007, 18:20
Bo wszystkie Polki są piekne!!!
Trzymajcie tak dalej!Kocham Was!!!![]()
26 lutego 2007, 22:32
wow...Dawid...podziwiam Twoja postawe :) musisz ja bardzo kochac :)
- Dołączył: 2007-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 226
28 lutego 2007, 10:40
No a ja zaczynam od dzisiaj ![]()
Zobaczymy jakie będą efekty. Biorę rano jedną łyżkę na szklankę wody i do tego dodaję trochę miodku - da się znieść. Do tego nie wiem, czy dobrze robię, ale sporządzam sobie kolejną szklaneczkę - łyżeczkę siemienia lnianego zalewam gorącą wodą i wypijam.
Będę informowała o efektach.
Pozdrawiam