Temat: Nasze pogaduchy

hehehehe no wez mi nie mow, ze bez diety, bo znajac siebie, to opre sie wylacznie na tej opinii i bede jedynym wyjatkiem ;)))

mysle, ze do wagi z paska brakuje mi ok 3 kg :/ no ale coz, pofolgowalam przez kwiecien i maj, to teraz mam. ale plus jest taki, ze po takim odpoczynku zebralam sily do dalszej walki ;)
chcialabym tak schudnac jeszcze z 8kg do slubu i by bylo super, mam nadzieje ze jakims cudem mi sie to uda hehehe ;)

a do pracy chodze niestety na 8, tyle ze musze wczesniej wyjezdzac, bo pozniej sa mega korki. a Ty na ktora masz ???:D:D:D

Hehehe no dobra ;P
To słyszałam, że przed ślubem trzeba się szczególnie mocno przyłożyć do diety i do ćwiczeń ;) :P
:))))

No właśnie, mi najbardziej tego zapału do ćwiczeń brakuje....
Kiedyś normalnie zasuwałam na orbim godzinę dziennie, a teraz w ogóle się nie mogę zmusić do ćwiczeń :\

Ja do pracy nie chodzę na konkretną godzinę ;]
Ale tak 9-10 to powinnam już być w biurze ;]
Zresztą, im później przychodzę, tym dłużej siedzę..... chociaż nie zawsze to jest regułą (bo np czasem przychodzę przed 9 a wychodzę po 22 ;)

Ale 8 rano brrrrrrrrrrrrrrrrr barbarzyńska godzina! ;)

ja to niby narzekam, ze mam na 8, ale pracuje do 13 hehehe :D:D
w sumie, to zawsze wolalam wczesniej zaczynac i wczesniej konczyc, do 22 to bym nie wydolila, chociaz jak pracowalam jako masazystka, to czasami po 21 wychodzilam np w niedziele, co bylo totalnie beznadziejne.

ja dlatego w sumie sie ciesze,ze ten orbi moj okazal sie zepsuty, bo nie mam wyrzutow sumienia hehehe, a jak juz kupie karnet, to szkoda mi kasy zeby sie zmarnowal ;)

ehhh to odchudzanie, no ale lato idzie, nie ma rady, jak sie brac w garsc, teraz w sumie jest najlepszy czas, duzo zieleniny, owoce itd itp ;p
moze sie jakos w tygodni zwaze i ustawie pasek zeby sie zmobilizowac

oooo wlasnie widzialam reklame durexa 'play o', dla kobiet :D:D
musze powiedziec D zeby mi kupil :D:D:D

No dobra, to zaczyna się nowy miesiąc to bierzemy się ostro do roboty! :)

Tris, kiedy macie datę???

Co do orbiego... ja mam wyrzuty sumienia! ;) Kiedyś kupowałam karnety na siłownię albo na aero, ale jakoś nawet ta kasa mnie nie mobilizowała ;) Już z orbim mi lepiej szło, muszę tylko znowu zacząć działać ;]

No od 8 do 13 to ja też bym mogła pracować! :D
Ale nie ma lekko ;] Zresztą, ja naprawdę nie cierpię wstawać wcześnie... ;]

W ogóle to można by było zacząć ZNOWU ;) rozmyślać nad jakimś wspólnym spotkaniem... :] Może pod koniec wakacji by się udało? :D

A jeśli chodzi o dietę - no niby łatwiej bo są warzywa pyszne itd, ale z drugiej strony... moi rodzice mają działkę, mama P. ma działkę... więc weekendy są zawsze imprezowo grillowe... Więc ja nie wiem czy u mnie to tak rzeczywiście łatwiej! ;)

Hehe ja jeszcze nie widziałam tej reklamy ;]

Tris - heheheh:)) polecam durexa:))

my po wycieczce śladami ...zmokłej kury a nie Chopina:)))

park w remoncie, pełno ludzi , eeehhh, dodmek jak domek, wiejski, mały, biały i kuuupe ludzi, zdazylismy wrocic do auta i lunęło, burza , 50 km do domu i cały czas lało...

na obiad na Stare Miasto pojechaliśmy a wieczorkiem na ciacho do taty P

dzien udany:))) teraz spac bo jutro DZIEN DZIECKA:))))

dobranoc Laski:)

ps. starania fasolkowe niebawem , bo wakcje za pasem;)

Sekcja no niestety pogoda kiepska :)
My z P rano stwierdziliśmy, że się może gdzieś wybierzemy (Rano to znaczy koło 11 ;)) Ale już godzinę później lał deszcz :(

Trzymam kciuki za fasolkowanie! :P :)
Dobrej nocki :)

Martini, nasza data to 22 sierpnia :) juz baaardzo niedlugo, az mi sie wierzyc nie chce !! takze ja naprawde musze brac dupe w garsc, bo zarty sie skonczyly hehehe ;)

a durexa tez znam te wszystkie zele, ale ten jest jakis nowy, specjalnie dla kobiet, wzmagajacy doznania hehe :D

no dobra, jutro nowy miesiac i ja mam zamiar w koncu schudnac!;)

a co do spotkania, to ja raczej odpadam, no chyba ze we wrzesniu i to jakos pod koniec ;)

ide spaaaaaaaaaaaaac! do jutra!!!!