Temat: Nasze pogaduchy

może być ????
truskawki zjadłabym, ale w tym naszym wsiowym sklepie nie ma.....kurna......, a na działce jeszcze zielone......
ja kupiłam wczoarj, dzis nigdzie tez nie wychodzę, do pracy zabrałam poł kilko w domu zostało drugie pól, na obiad ugotuje ryz i bedzie takie żarełko
nosa dzis nie wystawiam, tylko tyle co z psem po pracy ...
tak wiec calkowicie Cię rozumiem
Dor - no to juz daleko :) a ile masz na plusie kg 
Pasek wagi
Sabcia
14 kg mam...,walczę żeby nie było juz za dużo.....
w 5 i 6 mies. prawie wszystko przytyłam...
ja jak zwykle niewyspana
na wadze caly czas to samo... zaczyna mnie to draznic. 61.2-4kg.... uwziela sie albo popsula bo to niemozliwe ze ciagle mi to samo pokazuje, przeciez czlowiekowi sie waga wacha ciągle..... nie wiem

wczoraj sie na wieczór nażarłam
makaron z sosem serowym ...
a dzis rano parówkowa sztuk raz.... ale mialam ochote...
musze kuopić telefon, może któraś z Was oststnio kupowała???
oddałam P omnie i juz nie chce żadnego samsunga, mam też nokie ...chciałabym cos z innej marki?
polecacie coś moze??
myslałam nad motorolką V9 albo coś takiego
chce babski telefon w sensie nie duzy :)
ja też zasypiam
nie chce mi się nic
pracy prawie nie ma więc mamy do Matusia nie włam
dziś mamy dzień dla siebie
tylko on się w nic nie chce bawić tylko całować i przytulać :-) a ja to uwielbiam tylko zasypiam :-)
teraz go namówiłam na książeczkę - ale nie chce żebym mu czytała tylko on mnie - jakie on teksty wymyśla to wam mówię :-D
wiec jak sobie czyta to ja tu do was zaglądam :-)
ooo
a teraz przyniósł mi płytę i mówi - a puścisz mi Puchatka :-)
na bajce to na bank zasnę :-)
ale nie oglądał już dawno więc chyba mu puszczę :-)
a przed czytaniem sam poszedł do łazienki i zrobił siusiu do nocniczka i wylał do kibelka :-)
idę bo mnie woła do salonu na bajkę :-)



Pasek wagi
super masz syneczka :))
ja siedzę przed kompem i oczy mi same sie zamykają, kawa nie działa:((( chce poduszke
czuję że jak wrócę do domu to kocy i mnie nie ma:))
szkoda że taka psia pogoda:((
plany wekekndowe miały byc wycieczkowe..a tu sie nie zapowiada na ładną wycieczkową pogodę
P chciał jechac do Żelazwoej Woli na spcer, obiadek i powrót ...ale nie sądze..
a ja juz obudzona, jednak spacer w zimnie i mżawce budzi..
hhehe nie było rady, chociaż to 1 h musielismy wyjść......

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.