- Dołączył: 2009-01-13
- Miasto: Drobin
- Liczba postów: 2975
25 lutego 2009, 10:40
chyyba dzis muszę troche za sprzątanko sie zabrać..... i pranie strzelić... a tak mi sie nie chce ;/
- Dołączył: 2008-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8785
25 lutego 2009, 10:42
Sekcja, no ja też się cieszę :D
chociaż rozmowa miała przebieg dramatyczny ;)
ale najważniejsze, że wszystko sobie powiedzieliśmy i wyjaśniliśmy, potrzebne nam było takie oczyszczenie :]
a ja się dzisiaj na basen wybieram :D
25 lutego 2009, 10:57
Martini no my niby tez wyjasnilismy ale ten bęcwał juz nic nie pamieta bo dalej robi to samo heheeh.....
teraz wymyslil sobie ze chce jechac w piatek na noc robic samochod.... 50km od wawy... no i tyle z oszczednosci heh.... 50pln trzeba na dojazd wydac. niebedzie go cala noc, bedzie sobie siedzial sam i dłubał zapewne z piwkiem i niby ma wrocic przed 12 w sobote.... ale jaki dyplomata, odrazu jednym tchem dodał że pojechalibyśmy na zakupy z dzieciakami bo i tak trzeba bedzie zrobic zakupy i tak, to bysmy pojechali.... to go zgasilam zeby mi nie obiecywal znowu i nie przekupywał bo juz tego nie łykne.... sie zaciął troche....
no zobaczymy. w sumie albo go puszcze albo bedzie pierdzielił i sie fochował caly weekend, no i moglby w sobote na caly dzien pojechac.... wiec juz wole zeby w piatek pojechal i w sobote rano wrocil....
a na zakupy sobie najwyzej sama pojade...
zwłaszcza ze wypłate w czwartek przyniesie heheheh
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
25 lutego 2009, 10:59
hej
a ja wróciłam za zakupów,no cholera 300 poszły, szlak by trafił,
jeden sukces jest nie kupiłam nic slodkiego choc oczywiście wszystkie czekolady i ciasteczka mnie atakowały kup mnie zjedz mnie.....
co do boku, rano mnie bolał, teraz znow się zaczyna..
- Dołączył: 2008-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8785
25 lutego 2009, 11:03
Dor byłaś dzielna! :) słodycze Ci nie straszne! ;)
Może do lekarza idź... ? :|
- Dołączył: 2008-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8785
25 lutego 2009, 11:03
Szaya hehe no najważniejsze, że wypłatę przyniesie ;)))
25 lutego 2009, 11:07
Martini nooooo.... zwłaszcza że tysiaka musze odrazu wydac, drugiego odłożyc, hehe...
No i musze intensywnie poszperac za sklepami zabawkowymi w wawie, bo chcemy Xawkowi rowerek/jeździk kupic na urodziny.to już za 10 dni
i 2 "przyjęcia" bo jedno w sobote tutaj,dla nas, i drugi tort tam do teściów bo tam też zaprosimy na tort kawe itp. bo razem sie spotkac nie da niestety. bo moja matka fuka i stroi miny no i nie pomieszcze ich wszystkich tutaj
25 lutego 2009, 11:17
Martni - super ze na baseni smigasz:)) ja czekam do jutra:))
wiem ze "te" rozmowy łatwe nie sa...ale jesli efekt osiagniety został to najwazniejsze!!
Dor- gratuluje oparciu słodyczowemu:))) a z tym bokiem to moze faktycznie kontrola jakas by sie zdała?
25 lutego 2009, 11:19
Siostra na urodziny zaproszona... dobrze jest :-)
za 1.5 miesiąca urodziny Kuby wiec tez wpadnie bo to jej chrześniak :D