- Dołączył: 2009-01-06
- Miasto:
- Liczba postów: 509
29 stycznia 2009, 21:28
Zapraszam wszystkie osoby zamieszkale Wielka Brytanie do wspierania sie w odchudzaniu. Z checia przyjme dobre rady co mozna dobrego zrobic do jedzenia bo ma dosc salatek z owocow i ryby z ryzem. Przy okazji mam pytanie . Szukam dobrego kremu pod oczy. Mam since ktorych nie moge sie pozbyc . Pozdrawiam wszystkie walczace
- Dołączył: 2009-01-06
- Miasto:
- Liczba postów: 509
29 stycznia 2009, 23:36
A ja w razie kryzysu zawsze wam pomoge i wespre:P
29 stycznia 2009, 23:36
no pewnie ze damy rade!!!!!!!
- Dołączył: 2009-01-22
- Miasto: Sl
- Liczba postów: 345
29 stycznia 2009, 23:38
Co do znajomych to po 4 latach bycia w Anglii to mi pozostalo na palcach policzyc:) Reszta jak sie ustatkowla, wyszla na swoje i nie potrzebowala pomocy odrazu sie zmyli.
29 stycznia 2009, 23:39
no ja jak dotarlam do uk to wazylam 103kg i w dwa lata i2 miesiace przytylam do 126kg.w miedzy czasie,chudlam i tylam pomiedzy 5-7 kg. to jakby tak obliczyc to mi ponad 30 kg przybylo. teraz moja waga jest nizsza niz przyjezdna i juz napewno wieksza nie bedzie.
- Dołączył: 2009-01-22
- Miasto: Sl
- Liczba postów: 345
29 stycznia 2009, 23:40
Takk Basiu 25 kilo ale zmienilam prace na siedzaca:) no a dalej sie tak samo odzywilam no i przytylko sie. No i moj chlopak tez mi pomogl
29 stycznia 2009, 23:40
no u mnie tez tylko nr tel pozostaly.ale jak to sie mowi- od przybytku glowa nie boli(mozna go wywalic,hehe)
- Dołączył: 2009-01-06
- Miasto:
- Liczba postów: 509
29 stycznia 2009, 23:41
Tu w Anglii wszystkim nam kobieta jest ciezko. Ja przytylam w ciagu miesiaca 8 kg. To byl dla mnie cios. Obwisly brzuch i grube uda pelne celulitu ale dobrze ze szybko sie opamietalam i postanowilam dzialac. Mam prosbe jak mozecie podajcie pare potraw dobrych niskokalorycznych ktore moge zrobic w Anglii tylko bierzcie pod uwage to ze nie jestem dobra w gotowaniu. Mam jeszcze jedna prosbe mam chlopaka ktory jest tutaj kierowca i bardzo duzo przytyl wazy teraz 130 kg i wedlug bilansu ma 35 kilo nadwagi. Martwie sie o niego bo coraz gorzej sie czuje a nie moge go namowic na zrezygnowanie z obrzarstwa . Ale mam do was duzo pytan wyoncze was chyba. Boze jeszcze dzis czeka mnie stepper i cwiczenia na brzuch
- Dołączył: 2009-01-22
- Miasto: Sl
- Liczba postów: 345
29 stycznia 2009, 23:43
no jak przyjechalam to przytylam chyba 10 kilo pozniej schudlam 15 a pozniej przytylam 25:) troche zakrecone no ale wlasnie tak bylo:)
29 stycznia 2009, 23:43
oj z tymi facetami. ja jak rowno jadlam z moim( fast foody, ciasteczka ,paczki i czekolady) to tylam za dwoch, a jemu sie banan na twarzy robil. no taki skorczybyk jest. we wtorek na kolacje nic nie chcial tylko 3 czekolady wpedzlowal. no i nic-a ja????po takim zabiegu 5 kilo do przodu bym miala.