Temat: Wszystkie 120kilogramowe kobitki mamy Noworozny Cel do zrealizowania!!! Wspierajmy sie!!! :)

u mnie sniezki na szczescie nie ma juz od dobrych kilku dni ale za to troche chlodno bo jednak minusowe temperatury nadciagnely a ja nie lubie skrobac szybek, a tak wogole to na osiedlu moim dwa budynki za mna wydarzyla sie tragedia i splonela dwojka malych dzieciaczkow w porzarze na oczach bezradnej matki ktora na to wszytsko patrzyla i nic nie mogla poradzic. Mam nadzieje tylko ze kobieta ta pozbiera sie po takiej tragedii i nie zwariuje

A ja oczywiscie jak to zwykle bywa z nowym rokiem zrobilam sobie postanowienia noworoczne i mam zamiar ich przestrzegac, czyli od jutra wiecej cwiczyc i sukcesywnie aczkolwiek powolutku tracic na wadze a jak bedzie czas pokaze

pozdrawiam was

Hej,

Jak tam odchudzanko w nowym roku? U mnie ok, tyle że póki co nie moge przez kostkę na siłownie chodzić i mało się ruszam.

Alinam najpierw wykuruj kostke silownia nie zajac nie ucieknie , szybkiego powrotu do zdrowia

Witam was

u mnie odchudzanko ruszylo pelna para ale bez przesadnej diety poprostu MZ

Witam was kochane odchudzaczki

 

Musze sie pochwalic ze udalo mi sie stracic 1 kilogram wiec sie ciesze jak tak dalej pojdzie to na wiosne bede miec coraz leosza figurke, a teraz powolutku szykuje sie do wyjazdu, jutro rano lece do wroclawia na zajecia,

pozdrawiam was cieplutko w te zimne dni

Witaj Szarlotka,

milo ze do nas znow wrocilas, powodzenia w dalszym odchudzaniu

CZESC DZIEWCZYNKI.WIDZE ZE OSTRO SIE BIERZECIE DO DALSZEGO ODCHUDZANKA, JA NARAZIE MOGE TYLKO WAS WESPRZEC DUCHOWO ,ALE JUZ NIEDŁUGO  PEWNIE I JA DOŁĄCZE DO WAS .     MUSZE SIE WAM POCHWALIC ZE SIE SWIETNIE BAWIŁAM NA  TYM   BALU ZORGANIZOWANYM U MĘŻA W PRACY , NAPRAWDE LUDZIE  BARDZO W PORZĄDKU ,GDZIE BYŁAM AZ ZSZOKOWANA ZE MIMO IZ WIDAC JUZ DOBRZE U MNIE BRZUSZEK TO NIKT  NIE ZWRACAL NA TO UWAGI I NAWET NIE ZADAWAL GŁUPICH PYTAN TYLKO WSZYSCY ZACHOWYWALI SIE TAK  JAK BY NIC NIE BYŁO WIDAC.       ALE IMPREZA BYŁA NAPRWDE SUPER!!!!                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   A JAK TAM U WAS POGADA BO NAS CENTRALNIE ZASYPAŁO  KOŁO DOMU TO MAM GIGANTYCZNE ZASPY ZE SAMOCHODEM CIEZKO WYJECHAC A DROGI WCALE NIE LEPSZE  TYLKO TAK Z GRUBSZA ODGARNIETE  ZE NAWET JAK SAMOCHÓDD JEDZIE TO MUSZE Z DZIECIAKAMI  UCIEKAC W ZASPE BO SIE NIE DA MINĄC .  NORMALNIE MAMY KATASTROFE CZEKAC  Z NIECERPLIWOSCIĄ KIEDY  ZACZNIE BYC PLUSOWA TEMPERATURA I ZACZNIE PADAC DESZCZ ZEBY TO ROZTOPIC BO JUZ MAM DOSYC TEJ POGODY WCALE NIE MOGE Z DOMU SIE WYDOSTAC  A I DZIECIAKI JEST PROBLEM DO SZKOŁY DOPROWADZIC  BO CHOC JEST TO OK 2 km. DROGI  TO ZAJMUJE NAM TO PONAD PÓŁGODZINY NA DOTARIE DO SZKOŁY A JESZCZE MOIM TEMPEM TO DOSŁOWNIE IDE PRAWIE 40 MINUT DO DOMU ZE SZKOŁY GDZIE NAWET CHODNIKI SĄ NIE POODSNIEZANE  I WSZYSCY IDZIEMY SRODKIEM ULICY.              MÓWIE WAM KAKABRA,

ja co prawda nie mam 120 ale startowalam ze 113 wiec chyba podobnie pozdrawiam i chetnie dolacze do was