- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
2 stycznia 2009, 08:33
Nowy Rok... Motywacja... Damy rade zrzucic wszystkie niechciane przez nas kilogramy!!!! Wspierajmy sie!!! Napewno nam sie uda jak bedziemy trzymać sie razem!!! Czekam tu na Was!!! :) Buziaczki!!!
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Nasielsk
- Liczba postów: 450
1 czerwca 2009, 17:07
WITAJ KAROLINKO.ROWNIEZ SIE CIESZE ZE ZECHCIAŁAS SIE DO NAS PRZYŁĄCZYC I OCZYWISCIE JESTEM Z TOBĄ W TYCH CHWILKACH ZWĄTPIENIA KTORE MOGĄ CIE OGARNĄC W TRAKCIE ODCHUDZANIA ALE NIE PRZEJMUJ SIE MY TEZ TAKIE CHWILE MIAŁYSMY ALE MYSLE ZE RAZEM DAMY RADE!!!! WITAMY CIE JESZCZE RAZ MOCNO I SERDECZNIE W NASZEJ PACZCE!!!
1 czerwca 2009, 22:55
Witaj Karolina
Pamietaj poczatki odchudzania sa trudne, to prawda cale twoje menu dzis niezbyt dobre, ale wierze ze sie tobie uda.
polecam 5 posilkow dziennie, duzo warzyw i niektorych owocow, oczywiscie duzo wody mineralnej i na pewno sie uda ,
1 czerwca 2009, 22:57
Wierze ze dasz rade, jesli masz problem to zawsze mozesz pisac, zaczynalam od podbnej wagi i juz mam 10 kilo za soba wiec tobie tez sie uda ale oczywiscie jeszcze ruch jest potrzebny do tego by byly efekty,
a cwiczysz rowniez Karolino?
- Dołączył: 2007-11-07
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 511
1 czerwca 2009, 23:04
Hej Rejtmanko nie ćwicze bo nei wiem co mam chory kregosłup stawy mnie bolą wiec nie wiem co piwinnam ćwiczyć ,co u ciebie słychac kochana???
2 czerwca 2009, 00:20
u mnie dobrze, wlasnie worcilam ze spacerku z kijakmi, polecam, odciazaja kregoslup i stawy a przy okazji sie chudnie, to tak jakbys cwiczyla na orbitreku
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 76
4 czerwca 2009, 14:49
NewCarola zaczynałam od takiej wagi jak ty i bez ćwiczeń zjechałam 18,5 kg ale jeszcze troche i zaczne ćwiczyc tez mam problemy z kregosłupem przelezałam kiedys 2 miesiace w łożku i teraz podczas diety łykam witamine B1 pomaga w połaczeniach nerwowych i ogolnie przy problemach z kregosłupem. Lekarka kiedys wytłumaczyła mi ze jak chudne to tłuszczyk sie rozluznia i nie podtrzymuje kregosłupa i wtedy zaczynaja sie problemy bo nie mam wyćwiczonych mieśni podtrzymujących kregosłup, ale nawet te ćwiczenia potrafia go tez obciazac - błedne koło. Tak na dobra sprawe przed odchudzaniem powinno sie wzmocnic miesnie ale nie wyobrazam sobie jakbym miała cwiczac wazac 133kg przeciez mi sie nawet reka nie chciało machnąc:) dalej sie nie chce ale juz mam o wiele wiecej energii spaceruje kiedy moge:) życze powodzenia i trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!!!
dziewczynki co tu taka cisza ostatnio?
4 czerwca 2009, 16:28
Witaj Szarlotka
Sama zaczynalam od podobnej wagi co wy i to prawda ze nie chce sie nawet reka ruszyc, ale ja cwiczylam dlatego ze codziennie mialam duzo ruchu w pracy, wiec zaczelam od basenu i spacerkow, a potem joga , ale wiem ze nordic walking jest dobry, spacerki z kijkami bardzo odciazaja kregoslup, wiec poelcam wam,
4 czerwca 2009, 16:30
Szarotka cisza bo wszytskie chyba zyja juz wakacjami
4 czerwca 2009, 16:37
witajcie
ja na poczatku to zaczynalam od paru minut jazdy na stacjonarnym rowerku a potem ponizej 120 przeszlam na orbitrek i tak jakos nadal najwiecej na nim cwicze i z wlasnego doswiadczenia moge stwierdzic ze sama dieta bez ruchu daje bardzo niewiele( przynajmniej w moim przypadku)