Temat: Postanowienie noworoczne -Schudnąć :)

Witajcie Vitalijki! ;)
Może są takie, którym odchudzanie nie powiodło się.
Kto zaczyna od 1 stycznie Nowego Roku? ;)
Razem zawsze lepiej ..
Takie nasze ,,malutkie" postanowienie noworoczne ;)
Ile macie zamiar schudnąć?;]
Ja mam czas do końca kwietnia.. niestety później nie dam rady się odchudzać;/;/
a jak Wy?:)
A ja też mogę się dołączyć? Próbowałam już kilka razy,mam nadzieję że tym razem się uda.
Heloł :)
Ja też się dołączam :) od dziś zaczynam, a łaściwie powinnam napisać zaczęłam.. problem tylko w tym co u mnie w lodówie leży po Sylwku....
Pasek wagi
To chyba u Wszystkich w lodówce zostały jeszcze pyszności ;]
dlatego ja zaczynam od jutra :P
ja dojadam sałatkę z tuńczyka.. i z makaronem.. ale za to poćwiczyłam więcej niż mam zalecane..
tak nie lubię jak się jedzenie marnuje
jak tam dziewczyny u Was pierwszy dzień mija??
Pasek wagi
u mnie tak sobie,na szczęście nie ruszyłam nic słodkiego.
czesc dziewczyny, ja godzine temu wrocilam z Zakopanego. przez caly dzien zjadlam goracy kubek, 2 drozdzowki i pomarancz.. od jutra ide chyba na diete SB, bo niestety przytylam przez swieta....
No i jestem :)
Zaczynam od dziś
oo hejj :**
Dłuugo mnie nie było.
Ja myslałam że zacznę od wczoraj.. No ale niestety.. tańcowałam do samiutkiego rana .. wiec rano podali nam krokiety niezbyt dietetyczne :p na dodatek miałam kawał drogi... do domu i byłam głodna jak cholera.. A jedyne co mielismy ze znajomymi w torbach to pozostałosci z sylwka; chrupki, cola... itp..:D
Wiec jedlismy.. Niestety ale nie dałam rade wczoraj.. Pozatym przyjechałam do domu.. to wykompałam sie i sruu do łóżka.. i tak spałam do dzisiaj rano.. masakra nie wiedziałam ze jestem do tego zdolna spałam tyle godzin że uuuh..
ale niewazne.. :D:D hihi^^
dziewczynki.. ogłaszam że odchudzanie zbiorowe uwazam za otwarte..
za kilka miesiecy bedziemy się chwalic naszymi efektami..
Jak Wam dzisiejszy dzionek mija?:D
ja zaraz na obiadek i poczekam później z godzinke i wio na siłke..

Wszystkich Serdecznie Witam i Zapraszam!! ;)
Witam. U mnie jak na razie też średnio z odchudzaniem. Ale przynajmniej ograniczam ilościowo jedzenie i staram się nie podjadać. W poniedziałek idę do pracy więc na pewno będzie łatwiej pilnować dietki.

xXxPannaMlodaXxX- nie wiem czy dobrze zrozumiałam.. Ale zgadzam sie z Tobą.:) hehe.. jak jestem w domu i nie mam co robic to sie mysli o jedzeniu.. a jak sie pójdzie gdzie ... to juz lepiej..;) Tylko najgorsze jest wtedy to.. ze nie ma tyle czasu na cwiczenia..;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.