- Dołączył: 2008-11-11
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 525
13 grudnia 2008, 14:56
Dziewczynki proponuje aby codzinnie rano sie wazyc i dawać tu sprawozdanie z naszych osiagnieć ;)
To do roboty .. ruszamy od dziś !!
ja dzis rano 83,5 kg
ważyłam sie zaraz po porannej toalecie ;)
2 czerwca 2010, 18:56
ja też ważę się co dziennie rano:) myślałam, że to "nie zdrowo"
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
2 czerwca 2010, 20:10
niby nie zdrowo i nie powinno się tak robić ale mi to weszło w krew ;-P
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 4399
3 czerwca 2010, 18:46
Można ważyć się codziennie, ale to uzależnienie , tak mi się bynajmniej wydaje
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
4 czerwca 2010, 09:58
Heh możliwe że uzależnienie ;-P
ja już od poniedziałku 0,6 kg zjechałam jupiii było 69,3 a dziś 68,7 ;D
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 4399
4 czerwca 2010, 12:44
Widzisz ,mówiłam że będzie leciało, jesteś juz przyzwyczjona, i tak będzie , tylko nieobrzeraj się. Kupiłam dzisiaj z biedronki juke , kwiatka , ciekawa jestem czy będzie jej u mnie dobrze.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
4 czerwca 2010, 16:15
wiem wiem tylko się nie obżerać teraz jestem na glodzie od 12 bo przychodzą do nas barat mojego Misia z dziewczyną na takie małe poprawinki ;)) ale nie zjem nic slodkiego co najwyżej już jako kolację sałatkę z kapusty pekinki z fetą i kurczaka po meksykańsku no i jakś lampke winka ;)))
- Dołączył: 2010-06-03
- Miasto:
- Liczba postów: 12
4 czerwca 2010, 17:11
Ja próbuje nie ważyć
sie codziennie, bo jak waga pokazuje zero ubytku albo -O zgrozo!!!- troszkę więcej
wpadam zaraz w depresje. Niestety często przegrywam sama ze sobą i mimo
wszystko ważę się. Sama tylko nie wiem po co to robie. Czy spodziewam sie ujrzeć,
ze w ciągu nocy zgubiłam 10 kg??
4 czerwca 2010, 17:37
ja też dziś się ważyłam ale to bez sensu...waga pokazała mi ciut więcej, za chwile postawiłam ją inaczej i znowu co innego...postanowiłam ważyć się jednak raz w tygodniu o ile dam radę wytrzymać pozdrawiam
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 4399
5 czerwca 2010, 06:56
Bo to jest tak jak ważę się codziennie i waga rano mi pokazuje że mam żdziebko więcej, to wtedy mnie bardziej motywuje i planuję wtedy co dzisiaj mogę dać z siebie , a jak pokazuje ,że trochę waga mi spadła to rzecz jasna ćwiczę dzisiaj, ale nie tak ostro, i takie są skutki w moim przypadku ważenia się codzień, a takto jak się nie zważe, to pomyślę sobie , a co tam troszkę poćwiczę aby było. Własnie i w ten sposób nie kontrolujemy swojej wagi , i się głęboko rozczrowujemy. Ja wolałam znać swoją wagę codziennie , co mi to dało że ważyłam się co tydzień. ?Mniej więcej wiem również co mogę zjesc, jak zobaczę że schudłam to mogę pozwolić sobie na mały prezencik - batonika mojego ulubionego. Nic się nie stanie jak raz na tydzień go zjemy.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
5 czerwca 2010, 10:34
no właśnie człowiek zobaczy z ańca o 300gram więcej i już się dołuje ;-P ja czasem dwa trzy dni sobie odpuszczam a czasem codziennie to różnie bywa ;))
wczoraj byłam na imprezce wypiłam 2 lampki wina nie zdzarłam nic słodkiego ale zjadłam szszłyka i kurczaka po meksykańsku i dziś właśnie więcej mogłam się nie ważyć wrrr ale też nie byłam 2 dni na wc to może dlatego ;-P