- Dołączył: 2008-04-12
- Miasto: Nowe
- Liczba postów: 12832
11 grudnia 2008, 19:35
W świeta najczęściej jemy 2x tyle co zwykle,ale trudno liczyć kalorie,gdy stół ugina się od przysmaków.Ale można je przyrządzic tak,by były chudsze i mniej słodkie ale tak samo smaczne.
1)KARP BEZ TŁUSTEJ PANIERKI
król wigilijnej kolacji jest tłustą rybą,ale najwięcej kalorii zyskuje w czasie ....przyrządzania.nasiaknieta olejem panierka jest prawdziwa bombą kaloryczną.jesli nie wyobrazamy sobie karpia nie smażonego, zrezygnujmy z panierki,smazmy saute.Jeśli połozymy rybe na dobrze rozgrzany olej to nie zdazy go duzo wchłonąć.Nie jedz skóry bo jest w niej najwięcej toksyn i tłuszczu.Skrop rybę cytryna,bedzie dzieki temu lzej strawna.Najlepiej jednak upiec lub udusic karpia w całosci,bez uzycia tłuszczu,za to w wianuszku warzyw(rybe kładzie sie na warstwie warzyw,takich na patelnie i piecze).
-dzwonko smażonego z panierka 210 kcal
-dzwonko pieczonego z warzywami 160 kcal
-dzwonko gotowanego 135 kcal
2)OCZYSZCZAJĄCY BARSZCZYK
To najlepsza zupa do obfitego świątecznego menu.Buraki zawieraja betaine(ułatwia przyswajanie białka i regeneruje wątrobe)a także odkwaszaja organizm gdy jemy za duzo mięsa.Warto więc wypic barszcz podczas biesiady.Mozna takze odchudzic uszka do barszczu.Wystarczy robic farsz bez smażonej cebuli i skwarków.
-talerz grzybowej z kluskami 150 kcal
-talerz barszczu z uszkami 100 kcal
-talerz czystego barszczu 45 kcal
3)ODCHUDZONE MIĘSO
Kupmy chudsze mięso,zamiast boczku czy karczku kupmy schab środkowy.Zamiast gęsi czy kaczki-indyka czy kurczaka.Najchudsza jest dziczyzna.Piecz bez tłuszczu,nawet piers z indyka ma go w sobie dosć.Nie bedzie suche jak upieczesz mieso w rękawie czy folii.Zamiast zawiesistego sosu na śmietanie podaj do mięs sos chrzanowo-jogurtowy lub konfiture zurawinowo-jabłkowa.
-porcja schabu pieczonego 290 kcal
-porcja pieczeni z indyka 120 kcal
-porcja pieczeni wołowej 100 kcal
4)DIETETYCZNE SAŁATKI I JARZYNKI
Trudno wyobrazic sobie swiateczne jedzenie bez sałatki jarzynowej. Jednak majonez(nawet light)nie jest dietetycznym dodatkiem,1 łyzka to 130 kcal.Ale mozna połowę majonezu zastapic jogurtem naturalnym(w stosunku 1:1),kaloryczność zmniejszy sie min.o 1/3.Nie gotuj zbyt długo jarzyn,lekko twardawe maja mniejszy indeks glikemiczny,nie beda wiec pobudzać apetytu.Uwazaj też na sos winegret dopdawany do sałaty bo zawiera duzo oliwy.Zastąp go sokiem z cytryny lub pomarańczy z odrobina musztardy czy jogurtem.
-porcja sałatki jarzynowej klasycznej 190 kcal
-porcja sałatki warzywnej odchudzonej 115 kcal
-porcja sałaty z jogutrem 60 kcal
5)MNIEJ TUCZACE ŁAKOCIE
Niewinnie wyglądające kruche ciasto zawiera duzo tłuszczu i 2x wiecej kalorii co drożdżowe.Lepiej więc liczyc ile kruchych ciasteczek pochłaniasz.Do wszystkich ciast mozesz dodać o połowe mniej cukru niz kaze przepis bo świąteczne wypieki maja w sobie duzo słodkich bakalii.Sernik upiecz z chudego sera.Mak,zamiast kremem i warstwa ciasta przełóz musem owocowym z żelfiksem.Natomiast nie żałuj sobie maku bo ułatwia trawienie.najlepiej zjedz go w kutii,która zawiera tez pełóne ziarna pszenicy,czyli duzo błonnika.
-porcja piernika z bakaliami 370 kcal
-porcja makowca 330 kcal
-porcja kutii 250 kcal
6)ŚLEDŹ Z LŻEJSZYMI DODATKAMI
Tej ryby nigdy nie powinnaś sobie odmawiać.zawiera duzo cennych kwasów tłuszczowych omega-3,które poprawiają nastrój i przyspieszaja spalanie tłuszczu.Nie przesadzaj ze sledziem w oleju.Mniej kalorii ma śledź w smietanie lub jogurcie naturalnym.Dobrym pomysłem jest też przyrzadzenie tatara sledziowego(namoczoną wczesniej w mleku rybe pokrój w drobna kosteczkę,zmieszaj z posiekaną cebulką,marynowaną papryką albo korniszonami,przypraw odrobina łagodnej musztardy i ziołami)
-porcja sledzia w oleju 300 kcal
-porcja sledzia w smietanie czy jogurcie 100 kcal
-porcja tatara ze sledzia 150 kcal
7)KOMPOT Z SUSZU NA LEPSZE TRAWIENIE
Podczas Wigilii,zamiast soków czy napojów gazowanych,pij kompot z suszu.Co prawda nie ma mało kalorii ale dzieki duzej zawartosci rozpuszczalnego błonnika zapobiega kłopotom trawiennym po przejedzeniu.Mozna dodac mniej cukru,i tak bedzie słodki.Poza tym pij herbaty,napary z ziół,wodę mineralna(jak nie cierpisz na wzdecia czy problemy wrzodowe mozesz pic takze gazowana).Staraj sie jak najmniej popijac w trakcie jedzenia,poniewaz zoładek bedzie wytwarzał mniej kwasów trawiennych.Lepiej napij się do syta przed lub po posiłku.
-szklanka napojów gazowanych 120 kcal
-szklanka kompotu z suszu 100 kcal
-szklanka wody mineralnej 0 kcal
8)ABY SMAKOŁYKI NIE ZALEGAŁY W ŻOŁĄDKU
Przyprawy,zioła i niektóre owoce wzbogaca smak potraw,dodadzą aromatu,pozwolą zastąpic sól.Dzięki nim strawisz ciężkie dania,zapomnisz o wzdęciach i bulu brzucha.Dodawaj m.in.:
-do ryb:rozmaryn,estragon,natkę,bazylię
-do grzybów:cząber i majeranek
-do mięsa:imbir,estragon,rozmaryn,cząber,tymianek,cynamon
-do kapusty:kminek,majeranek
To,ze jakaś potrawa swiateczna jest mocno kaloryczna nie oznacza,ze wogóle nie mozemy spróbować chociaz kesa tych potraw,tak dla tradycji i zeby zadowolic wszelkiej maści ciocie i babcie,które te rarytasy przygotowały.
11 grudnia 2008, 19:40
Fajny artykulik
Na pewno sie przyda na Świeta
- Dołączył: 2008-10-25
- Miasto: Kraina Snóww ^^.
- Liczba postów: 287
11 grudnia 2008, 19:46
ja nie gotuje a swieta z rodzina sie spedza wiec nie mam wplywu na to co bedzie na stole
ja to mysle ze mozna sprobowac wszystko w malych ilościach
- Dołączył: 2008-04-12
- Miasto: Nowe
- Liczba postów: 12832
11 grudnia 2008, 19:49
tez tak uwazam.Zamiast 10 pierogów czy 3 porcji karpia mozna zjeśc po kawałku(skóre z panierka odłozyc a zjesc sama tuszkę).Dieta to nie kara zeby sobie wszystkiego odmawiac.
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto:
- Liczba postów: 199
11 grudnia 2008, 19:57
wszystko ok, ale najwazniejszy w tej zabawie jest umiar
- Dołączył: 2008-04-12
- Miasto: Nowe
- Liczba postów: 12832
11 grudnia 2008, 20:01
czyli wszystko po troszeczku.Wystarczy na talerz nałozyc po łyużeczce kazdej potrawy co da wrazenie i złudzenie,ze mamy duzo.My podziubiemy potraw a wszyscy przy stole beda zadowoleni,ze jemy bez odchudzania sie.Ja tak zawsze robie na jakichkolwiek uroczystościach.
- Dołączył: 2008-11-10
- Miasto:
- Liczba postów: 329
11 grudnia 2008, 20:06
Ja tez zjem wszystkiego po troche ;) obiacałam to sobie ;)
nawet skusze sie na sernika ( kocham to ciasto , a słodyczy nie jadłam 6 miesięcy)
11 grudnia 2008, 20:30
też zjem wszystkiego po trochu :) do tego ćwiczonka i będzie super :)
11 grudnia 2008, 20:31
Ja robię tak samo jak BezNicku. Po malusieńkiej porcji wszystkiego na talerz, i wtedy wydaje się, że mam dużo. Poza tym mam wpływ na przygotowywane potrawy, więc wszystko, co się daje, jest odchudzone.
11 grudnia 2008, 20:56
z tym talerzem to dobry pomysł!:P