Temat: aplefit- działa??

brałam dwa tygodnie - żadnej, nawet najmniejszej różnicy. Jest to moja zakupowa porażka.

nawet mi nie mówcie o apleficie-zgadzam się z Boa!!!

dzieki, dobrze wiedzieć, bo juz chcialam kupic:)

ja wzięłam dwa duze opakowania. Schudnąc po tym się bez ćwiczeń i diety nie schudnie ale np, miałam mniejszą ochotę na słodycze i nie byłam ciagle głodna jak wczesneij :))

A ja byłam bardzo zadowolona z Apletifu:) najpierw kupiłam pół opakowania, tak, żeby spróbować i po tygodniu brania byłam zachwycona, praktycznie nie odczuwałam "ochoty" na te pyszności, na które normalnie się rzuciłam. Potem kupiłam już całe opakowanie. I jak dla mnie był to najbardziej działąjący środek odchudzający. Niestety teraz nie mogę brać żadnych wspomagaczy, ze względu na jelita...

oj to już nie wiem co robić:) może też tak zrobię ze spróbuję czy na mnie działa..

największy shit jaki kiedykolwiek stosowałam już lepszy jest błonnik z ananasem

ja również stosowałam aplefit, powiem szczerze, że działa to na zasadzie tzw. galaretki, tabletka ma to w sobie, że w zmieszaniu z wodą napełnia Ci żołądek i robi się z tego takie gęstsze "coś". Osobiście to spróbować możesz. Przede wszystkim mniejsze łaknienie, czujesz się syta - a to ważne, jeśli chodzi o słodycze, to nie zauważyłam czegoś szczególnego, no chyba że sama postanowisz sobie, że nie będziesz ich jeść. Szczerze mówiąc nie żałuje, że kupiłam ( same tabletki działać nie będą - musisz trzymać dietę ), ale drugi raz bym ich nie kupiła, tylko z tego powodu, że dzięki tabletkom nie schudniesz, bo to dieta wszystko robi ... zrobisz jak uważasz, ale wg. mnie "dieta" to taka którą nie wspomagają tabletki, tylko własny wysiłek.

> oj to już nie wiem co robić:) może też tak zrobię
> ze spróbuję czy na mnie działa..

kupiłam. jadłam. nie zauważyłam różnicy.