Temat: akryl czy żel

Miałam tipsy, ale po odrośnięciu moich paznokci tipsiarka (  ) zdjęła mi je i nałozyła żel ze zdobieniem na moje. Jestem bardzo zadowolona, juz tipsów nakładać nie będę ;)

pewnie ze akryl jest "silniejszy "i mocniejszy a zel mniej wytrzymały:) a to ze ci zeszło 2 minuty to znaczy ze "ktos" kto ci robił te paznokcie niezle schrzanił robote:/ a 50-60 zł wydane na paznokcie to pioeniadze wydane w błoto bo w salonie(np iu mojej siostry) kosztuja nbajmniej 120zl:) i najczesciej robi zelowe duzo osob je chce bo tez sa wytrzymale i troche inaczej na palcach wygladaja:)
DeLaRosaNegra  nieprawda ze paznokcie po akrylu wygladaja jakby wymagały uzupełniania, bzdura, ja juz kilka razy mialam paznokcie akrylowe i zawsze po 2 tyg wymagały uzupelniania a nie od razu chyba na kogos kiepskiego trafiłas:)

Powtarzam jeszcze raz, akrylu nie zakłada sie do skórek jezeli jest ktoś wyczulony na aspekt wizualny niestety wygląda to własnie tak, a jezeli tipsiarka zakłada akryl przy samych skórkach to jest dla mnie mało douczona w zakładaniu akrylu :) a to co jest silniejsze mało zależy od tego czy zel czy akryl a od tego jakie ktoś ma swoje pazurki, żel/akryl zakładasz cześciowo na swoją płytkę i to najczęściej tam sie zapowietrzaja czy po prostu łamią. Jeżeli ktoś ma równą płytkę, ładnie wyprofilowaną i mało tłustą wszystko sie bedzie na niej trzymało... ja niestety takiej płytki mogę tylko pozazdroscić innym... Dla mnie tipsiarka jest skreślona na wstępie kiedy nie wie, że do krótszych paznokci kieszonke tipsa sie skraca :P a niestety niektóre robią to na odwal sie... a szkoda... a jak już zalewa mi skórki to masakra...

Ja miałam i jedno i rugie... żel ładniejszy, ale akryl trwalszy... piszę to z osobistego doświadczenia...

Ale ile kursów na tipsiarki tyle nauk ich zakładania... i to mnie śmieszy... a egzamin na tipsiarkę to żenada... połowa z nich nie wie wogóle co to tips :) dlatego tak wiele osób jest niezadowolonych... ale cóz poradzić...

u mnie są po 60 i 70 :D w całym mieście :D

chodzi mi o cenę tipsów ;)

prawda jest taka, że i akryl i żel wysusza płytkę paznokcia i po zdjęciu paznokcie są osłabione, co nie jest końcem świata,
akryl jest odporniejszy na uderzenia i można go tak samo ślicznie założyć jak żel , a to co kto lubi to kwestia indywidualna.
cena zależy od różnych czynników np. koszt utrzymania lokalu itp... wierzcie mi, że nie ma czasami znaczenia to czy zapłacicie 40 czy 200 zł za usługę
profesjonalistek stylizacji paznokci jest naprawdę niewiele, bo dziewczyny sa nieuczciwe i szybko chcą się dorobić a przynajmniej odzyskać pieniądze które zainwestowały w towar i kurs przede wszystkim

Zależy co się komu podoba, kiedyś miałam akryl, dzięki niemu nie obgryzam, po jest za twardy. teraz kładę sobie lakier shellac, a dokładnie kładzie mi go p. Polańska z karolkowej 50. paznokcie wyglądają sup;er naturalnie i lakier trzyma się 2 tygodnie bez odprysków.