Temat: Spada moja odporność! Co robić???

kup sobie bodymax, pij wapno oraz jedz witamine c kazdego dnia. Podejzewam ze to nie wina twojego odchudzania tylko paskudnej pogody jaka jest..

Moze masz zla diete?Moze brakuje ci w niej jakis witamin?

izunia2007 ma rację - poprzez częste infekcje i spadki nastroju Twój ogranizm stara Ci się zakomunikować, że czegoś mu brakuje. Sprawdż, czy Twoja dieta jest dobrze zbilansowana i czy nie brakuje w niej żadnych minerałów i witamin. Pamiętaj o warzywach i owocach. A gdy dopadnie Cię przeziębienie, pij gorącą herbatę z sokiem malinowych (najlepiej domowej roboty, kupne to same konserwanty), albo mleko z miodem i margaryną (ale mleko nie może być zbyt gorące, bo miód traci swoje właściwości lecznicze pod wpływem zbyt wysokiej temperatury i staje się zwykłym słodzikiem). Możesz też wziąć jakieś leki napotne i wskoczyć do łóżka - jedna taka kuracja i rano obudzisz się jak nowo narodzona! Możesz kupić sobie w aptece przeparaty wielowitaminowe i łykać codziennie po jednej tabletce. Na pewno pomoże :).

Kup sobie magnez, wapno, a najlepiej multiwitaminę. Poza tym staraj się jeść więcej owoców i warzyw :)

moze spróbuj wprowadzic do dietki więcej warzyw i owoców, dbaj o siebie i ubieraj sie cieplutko bo marcowa pogoda bywa zdradliwa

tran tran i jeszcze raz tran!

tylko dobra dieta... multiwitaminy są kiepsko przyswajalne, najwyżej 20% z każdej tabletki przedostaje się do krwioobiegu.. Lepsze są suplementy diety, które są stworzone z naturalnych składników łatwo przyswajalnych bo przeważnie odpowiednio dopasowanych do działania organizmu człowieka.. ja przyjmuję vitasuplemental, preparat typowo na odporność, witalność i kondycję. Mogę polecić bo na mnie działa. Suplement diety nie może być traktowany jako substytut dlatego poza tym staram się zdrowo odżywiać i nie zaniedbywać się tzn. spacery, czasem rower przed telewizorem i biegi, ale to rzadko bo jestem raczej leniwą osobą... ;)

Też nie jestem fanką multiwitamin, za to polecam padmę basic (bez recepty w aptekach) - tybetańska receptura, ale produkowane w Szwajcarii, więc nie jakieś tam chińskie roślinki nie wiadomo skąd - tyle że działa po dłuższym stosowaniu, teoretycznie po 2 miesiącach, chociaż ja od kiedy zaczęłam brać przestałam mieć problemy z gardłem, które miałam od zarania dziejów...

Jeszcze bardzo dobrze działa napar z nagietka (kupujesz w aptece lub zielarskim kwiat nagietka, zalewasz wrzątkiem na 15 min, odcedzasz, pijesz) - działa ogólnie antybiotycznie.