- Dołączył: 2006-01-20
- Miasto:
- Liczba postów: 582
12 marca 2008, 18:05
Dziewczyny! Czy któraś z was ma hiperprolaktynemię? Jestem ciekawa jak na was działa ta nadwyżka hormonalna. Ja nigdy nie tyłam jakoś szczególnie na brzuchu. Zaczęłam się źle czuć, mieć okropne miesiączki i maxymalnie tyć. Moj brzuch robił się aż dziwny...na dietach nie chudłam. W pewnym momencie poszłam do ginekologa i okazało się że mam hiperprolaktynemię. Babka powiedziała że to przez to tyje. Teraz biorę bromokorn i właściwie nie wiem...eh no niby nie tyje tak szybko jak wtedy ale i tak jest dziwnie. Ma któraś taki problem?? Jest jakiś sposów aby złagodzic skutki uboczne, tycie, złe samopoczucie? proszę o wasze opinie:)
12 marca 2008, 18:14
ja mam
ale nie wiem czy przez to tyje, czy raczej przez nadmiar jedzenia a malo ruchu
u mnie byly inne objawy
i biore bromergan czy cus.. teraz zrobilam sobie przerwe bo czekam na wizyte u endo.. a z tym wiadomo.. kiepsko..
12 marca 2008, 18:15
powodzonka zycze w walce z choroba!
- Dołączył: 2006-01-20
- Miasto:
- Liczba postów: 582
12 marca 2008, 19:39
dzięki, czekam na innych ;]
- Dołączył: 2005-08-17
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 34
14 marca 2008, 09:50
też niestety mam hiperprolaktynemię. Ale nie biorę tych co ty tabletek ale dostinex. Nie ma praktycznie skutkow ubocznych. A ja teraz chudnę. Niezależnie od tej choroby. Wszystko bedzie ok... też ci sie uda... pozdrawiam
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 29
19 sierpnia 2022, 14:07
Proszę o pomoc z interpretacja wyników.
Bo nie potrafię odczytać
Prolaktyna 35,3ng/ml
Po obciążeniu godzinnym mtc 63,6 ng/ml
Czy to znaczy że jest miktogroczulak w przysadce? Guz..
Proszę o pomoc