- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
19 lutego 2009, 19:53
Beatka5 gratulacje :) ale takie mega mega wielkie :) niech ta tendencja spadkowa sie utrzymuje :)
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
20 lutego 2009, 11:31
ha pieknie mowisz Beatka :) na pewno tak bedzie :) mnie wczoraj mama powiedziala,ze moze juz wystarczy odchudzania, bo wygladam ok. tylko ja nie chce wygladac ok, ja chce wlasnie wygladac pieknie, bosko, cudnie i w ogole.
poza tym musza mi schudnac nogi!! i to koniecznie!! dlatego wczoraj sie wyzylam na stepperku - 45min i 22016kroczkow :) jak zeszla to nogi mialam jak z gumy przez chwile :)
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
22 lutego 2009, 11:23
ja dzisiaj tez zaczęłam na steperu chodzic, ale oczywisicie nie tak duzo jak Ty :-)
ja zrobiłam 700 kroczków :p
Beatko gratuluje.... :-) :-)
- Dołączył: 2008-12-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 62
22 lutego 2009, 12:00
Hej dziewczyny:) Dacie rade ja wlasnie dzisiaj na wadze zobaczylam 59,4;) Super Wam tez sie uda!! A przyznam sie ze ostatnio 5 z przodu to dobre pare lat temu mialam...
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
22 lutego 2009, 22:22
justa, pieknie. wielkie gratulacje :) no to teraz tylko ja utrzymac i niech waga dalej spada :)
kwiatuszku, zaczynaj od mniejszej ilosci kroczkow. pozniej ta ilosc sama z siebie bedzie rosnac :)
23 lutego 2009, 09:34
Dzięki Panno kwiatuszek :)
Tobie też kilogramy zaczną spadać tylko musisz być wytrwała i uparta!
Dannee i Justa - gratuluję spadków :)
A ja właśnie przymierzyłam sukienkę której tej jesieni - zimy jeszcze na sobie nie miałam, bo się wcisnąć nie umiałam
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/sick.gif)
i zapiełam się :) SUUUPER. Czyli jeszcze parę dni i znów mogę w niej chodzić :D
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
23 lutego 2009, 10:47
Beatka :) no to widzisz po sukience, ze odchudzanie daje efekty :) to dobrze. w takim razie zycze Ci wytrwalosci,zebys juz niedlugo zalozyla sukienke, z latwoscia sie zapiela i pieknie w niej wygladala :) ja w srode mam egzamin, a nauki po uszy :(
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
23 lutego 2009, 20:23
dennee 3mam w środe kciuki za egzamin :-) napewno zdasz :-)
Beatko gratuluje zapiecia sie w sukienke :-)
ja byłam wczoraj w sklepie i upatrzylamsobei jedna sukienke i mimo mojej wagi, jej wzrostu, przymierzyłam.... i dosłownie 2 cm i bym sie zapieła....
wiec jest o co walczyc :-)
pozdrawiam
24 lutego 2009, 09:41
Dziewczyny jak Wy robicie zpaskiem postępy i cel? Bo ja chciałam go zmienić z końcem lutego na wagę taką jaką będę miała w ostatnim dniu lutego.. Bo jak widzę że schudłan już te 5 kilko to zauważyłam ze zaczynam myśleć "o jak jestem super, to może sobie teraz na parę dni odpuszcze", a to nie jest dobry pomysł...
Więc chcę marzec zacząc od wagi z jaką w niego wejdę i to będzie moja nowa waga początkowa, co o tym myślicie?