- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
2 lipca 2008, 13:19
no to karolka do dzieła :)
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
3 lipca 2008, 09:28
a ja znowu przytylam... tym razem na wadze 64,4 kg :(
- Dołączył: 2006-12-26
- Miasto: Belfast
- Liczba postów: 2524
3 lipca 2008, 09:32
Ja tez z 59,8kg na 61,3kg ale juz jest 60,3kg mialam nadzieje, ze juz dzisiaj zobacze 5... ale nic z tego... no poczekam do jutra!!;)
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
3 lipca 2008, 11:12
o kurcze ... no to trzeba sie brac w garsc.... wygonic kilosy... ja dalej wiecej niz na pasku 68,40... buuu
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
3 lipca 2008, 11:54
ja dzisiaj na jogurtah naturalnych... :-) mam nadzieje ze uda mi sie na nich przetrwac pare dni... :-)
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
3 lipca 2008, 16:41
:) no trzymam kciuki!
ja dzisiaj tez jogur naturalny z otrębami, strasznie niesmaczne, tyle otrąb dałam ze przełykam ledwo... ale musi zadzialac!
- Dołączył: 2005-10-11
- Miasto: Wieliszew
- Liczba postów: 2241
4 lipca 2008, 10:30
A ja już bym tak chciala miec ta "5" z przodu. Ale niestety czego bym nie robila jak juz dojde do 61 to zaraz z powrotem 63:(
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
6 lipca 2008, 12:45
ja powoli w dol.... waga podskoczyla bo @ wiec teraz wracam na dobra droge...
zaczęłam prace wiec znowu mniej czasu na cwiczenia bo praca od 10-18 :/
- Dołączył: 2005-10-11
- Miasto: Wieliszew
- Liczba postów: 2241
6 lipca 2008, 18:50
A u mnie już 64 i mam brzuch jak balon:((((((((((((
6 lipca 2008, 18:53
Ja tez chcę mieć już 5 z przodu :)) Póki co ponownie przytyłam z 61kg na prawie 63kg, a może ta waga jest szajbnięta...