- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 516
24 kwietnia 2008, 08:11
Witam, właśnie zmieniła mi sie pierwsza cyferka w wadze... Dołączam do was i bedę walczyc aby ta cyferka sie na 5 zmieniła;)
Pozdrawiam
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
24 kwietnia 2008, 09:02
nawet fajna ta rozpiska... :-)
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
24 kwietnia 2008, 09:04
wronia fajnie ze wróciłas... i moze wreszcie znajdziesz sie z dietą :-)
24 kwietnia 2008, 09:10
Witam przepraszam ze nie podałam wczoraj wagi ale dostałam i wole nie ryzykowac bo znowu doznam szoku no i po co mi to....
wage podam za tydzien.Pozdrawiam
24 kwietnia 2008, 09:51
Hej Wronia! Super ze Tobie tak dzielnie te rowerki ida. Ja jakos nie potrafie sie przekonac do pedalowania (a moze nie umiem dobrze siadelka ustawic?? ) bo zawsze mi niewygodnie??
Dzis mam kolejny dzien swojego planu 30stodniowego:) Jak narazie od soboty dietkowo (no pare lampek wina bylo:)
Podoba mi sie ta rozpiska posilkow. WYglada madrze, a przedewszystkim normalnie i wykonalnie... nie tak jak Wronia wspominala.. ze czasem daja tysiace innych skladnikow i polowe sie marnuje albo nie mozna kupic..
Zmykam na silownie...Milego dnia:)
24 kwietnia 2008, 10:13
Rozpiska szczególnie obiadów daje możliwość stosowania własnych przepisów na bazie zaleceń. Też mi się podoba, bo można wybrać coś do zjedzenia na bieżąco, nie trzeba robić zakupów na cały tydzień czy teżjeść rzeczy, na które nie ma się ochoty. Później prawdopodobnie będe miała rozpiskę na 1000 kcal, póki co powiedział, że organizm może zacząć się bronic przed taką małą ilością kcal i próbowac cośtam magazynować. Co do dietetyka to mam nadzieję, że pomoże mi schudnąć, ale też przed wszystkim zależy mi na tym, żeby jakoś mądrze pomógł mi wyjść z diety.
24 kwietnia 2008, 10:18
No i mam też zamiar trzymać się zakazu stawania na wadze :) Teraz muszę wytrzymać 2 tygodnie, potem ważenie raz w tygodniu.
Od pewnego czasu zaczęłam ważyć się prawie codziennie i zauważyłam, że jak mam jakoś więcej niż poprzedniego dnia to wymyślam jakieś cuda, żeby to zgubić, omijam jakieś posiłki, kombinuję coś, co wcale lepiej mi nie robi. Ważeniu się codziennie mówię zdecydowane NIE!
24 kwietnia 2008, 12:57
nunka na fitnesowskich rowerkach nie siedzisz! tutaj 99% czasu pedalujac stoisz
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
24 kwietnia 2008, 17:40
ja tez sie lapie na tym ze waze sie codziennie.... ale prubuje sie ograniczyc :p
24 kwietnia 2008, 18:27
Ważyłam jeszcze w lutym 74kg,teraz 65,ale też chcę zobaczyć 5 z przodu,tak dawno tego nie widziałam:((A teraz waga stoi jak zaczarowana,chyba trochę pofolgowałam,ale może do lata się uda.