- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 188
14 kwietnia 2008, 11:37
u mnie kiepsko w ciągu 2 dni 2 kilo w górę!!! to jest niemożliwe, i też było picie.... znajomym się dzidziuś urodził.
14 kwietnia 2008, 11:41
no to ja na 5 z wami razem napewno bedzie lepiej i trzymam za wszystkich kciuki
14 kwietnia 2008, 12:10
Witajcie:
Czikicziki: ciesze sie ze moje wypociny pomogly:)))
U mnie weekend minal nie dietkowo, caly tydzien bylam grzeczna a w weekend nadrobilam wszystkie kalorie, weglowodany i wszystko co ograniczalam w ciagu tygodnia.
Dzis poniedzialek i znow wracam na pole walki, madrzejsza, i bardziej zdeterminowana bo to lato sie uparcie zbliza.
Marta: Mamy podobny problem z tymi weekendami... A wazenie w srode... prowadzisz dalej tabelke??? duzo dziewczyn pisze wage co srode???
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
14 kwietnia 2008, 12:49
no z tabelką ostatnio mi się troche nie chciało, ale dziewczyny są grzeczne i podają wagę we srodę, tym razem juz tabelkę zrobie.... :) czas na zrzucenie wielkanocnych kilogramów minął :D
14 kwietnia 2008, 13:01
Marta: masz racje. Musimy wziac sie powaznie do roboty. Wlasnie wrocilam z silowni.zamknieta bo rura pekla. z jednej strony zle bo powinnam cwiczyc ale z drugiej to ciesze sie bo mi sie okropniew nie chcialo..
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
14 kwietnia 2008, 13:34
ja musze sie przyznac ze ten weekend miną bardzo dietkowo... chodz było pare slodkości ale jakos nie wpłynęły na wage... :-)
pozdrawiam
14 kwietnia 2008, 16:09
pannakwiatuszek: gratuluje. U mnie to co mialo zjechac z paska w srode nadrobilam w weekend i teraz znow jestem w punkcie wyjscia:(
14 kwietnia 2008, 17:33
Wróciłam z wykładów na prawo jazdy. Było.... fajnie!!!!!
pyza79, ja swój numer gg mam w pamiętniku, wiec możesz sie do mnie odezwac. ja chętnie sobie pogadam.
Czyli moje miłe jakaś ogólna mobilizacja następuję... Bardzo dobrze. Tylko mnie musicie ciągle pilnowac, bo lubie sobie napsocic.
14 kwietnia 2008, 17:57
dziewczyny! jestem mega szczesliwa. Nareszcie zobaczyłam 5! lata tego nie widziałam! :))