- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
7 kwietnia 2008, 11:39
noooo widze ze pare pań wraca na dobrą drogę :) u mnie tez lepiej... wczoraj była taka piękna pogoda w Krakowie więc z miskiem zrobilismy sobie super spacerek - w sumie 2 godziny... tak więc nawet to że zrobiłam dobry obiadek i kopiec kreta nie było mi straszne :)
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
7 kwietnia 2008, 11:51
ja musze sie pochwalic ze wrociłam do cwiczen :D:D:D bo ostatnio jakos cwiczenia mnie sie nie trzymaly wogole...
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 188
7 kwietnia 2008, 12:41
U mnie też lepiej. Waga spada :-D Już za niedługo dziewczynki będziemy latać w mini :-P
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
7 kwietnia 2008, 13:56
super missypear
a ja to sie musze w koncu zmobilizowac do cwiczen,ale jakos nie moge na razie..macie pomysly na skuteczna mobilizacje??
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
7 kwietnia 2008, 14:00
ja zaczelam sobie wyznaczac cele tygodniowe zeby sie bardziej motywowac... no i cos w nagrode tez sobie zaplanowalam
7 kwietnia 2008, 15:51
fajny pomysl Marta z tymi cotygodniowymi celami.
A ja chcialam wam polecic plytke z muzyka do marszobiegow z shapa kwietniowego. Dzis sprobowalam pierwszy raz i zrobilam dwa treningi tak mi sie spodobalo. Jakos bardzo szybko mi zlecial czas sluchajac polecen i muzyki i pierwszy raz udalo mi sie przecwiczyc cala godzine bez przerwy i zerkania na zegarek ile to jeszcze zostalo..
Uciekam teraz na jazdy.
7 kwietnia 2008, 15:55
Ja też postawiłam na niezbyt wygórowane tygodniowe cele. W tym tygodniu chcę schudnąć 600g. Jakoś ta waga 64 z groszami huśta mi się raz w tą raz w tą i nie mogłam jak dotąd osiągnąć równiego 64kg, zawsze jakiś ozdobnik po przecinku.
Kupiłam sobie dziś Thermo Shape - z samej nazwy można wywnioskować jakie ma mieć działanie. Ucieszyłam się, bo wreszcie znalazłam tego typu preparat w kapsułce celulozowej, a nie żelatynowej (z sympatii do świnek nie jem żadnych ssaków). Zobaczymy czy wraz z ćwiczeniami faktycznie przyspieszy spalanie tkanki.
Ostatnio zaniedbałam ten wątek ale już mam małe urwanie głowy - wychodzę za mąż już za 3 tygodnie !!
Mam dzięki temu dodatkowy ruch - nauka tańca aż do upadłego!
7 kwietnia 2008, 21:57
Niedługo ważenie!!
Kurcze ale jestem ciekawa co mi wyjdzie
ale myślę, że wagę utrzymam! :) A jak u Was?
Ja muszę się wziąc w końcu za ćwiczenia...
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
7 kwietnia 2008, 22:34
Beatka5 ja tak samo,a jakos nie jestem w stanie sie teraz zmobilizowac do cwiczen.kompletny len mnie ogarnal.