- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
31 marca 2008, 21:44
a ja dzis mialam usuwana 8mke... siedze teraz z mrozonym miesem mielonym przy policzku...
ktos prosil bym opisala co i jak wiec opisuje
dostaje sie 3 zastzyki znieczulenia, zastrzyki nieprzyjemne ale do przezycia, podczas zabiegu nic nie czujesz
ciezko mi powiedziec co robil chirurg, nie umiem nazwac narzedzi ktore uzywal... cos jakby wiercil [tylko co?], skalpel widzialam chyba, wieeeelkimi szczekami wyjal mi zeba [bo czyms tam wczesniej probowal ale zauwazyl ze jak bedzie dalej ta metoda robic to go pokruszy], szwow mam kilka...
boli mnie troszke glowa, ale to raczej od ziemnego miesa...
nie mozna paszczy szeroko otwierac, 2h po zbiegu nie mozna nic pic i jesc, wogole ust moczyc, szwy sciaga sie po 7-10 dniach, obrzek kilka dni bedzie rosl i kilka bedzie malal...
na biezaco bede zdawac relacje czy boli czy cos....
niestety zbiegu nie potrafie opisac, zabardzo sie stresowalam... wiem tylko tyle ze 15min siedzialam na fotelu [lacznie z odczekaniem az zadziala znieczulenie i szyciem]
1 kwietnia 2008, 11:22
jak znieczuleniu puscilo to bolalo, oj bardzo bolalo... wzelam pol ketanolu fotre i przespalam noc
teraz tez boli ale nie tak jak w nocy wiec proboje obejsc sie bez ketanolu, troszeczke mam spochnieta prawa strone buzki ale minimalnie
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
1 kwietnia 2008, 12:14
ja jak czytam twoj opis widze ze moje wyrywanie osemki było trochę brutalne... dentystka robiła to na zwykłym znieczuleniu, czułam jak rozpiera mi zęba i go kruszy... po fakcie nie mialam zadnego szycia ani nawet zjecia rentgenowskiego czy udało jej sie wyciągnąć go całego.... a co gorsza to było tuz przed sylwestrem... trzy dni mi się to goiło... leciała krew i nie mogłam za bardzo jesc :( boze co za koszmar to był
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
1 kwietnia 2008, 12:20
cos cicho u nas ostatnio :(
1 kwietnia 2008, 12:33
kres tez leciala, dzis nie moge tez normalnie jest... poje sie kubusiem przez slomke
Martuniu? a robilas to u dentysty czy chirurga? na kase czy placilas? ile?
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 188
1 kwietnia 2008, 13:41
mam nadzieję, że szybko przstanie Cię boleć. Moja koleżanka po tygodniu od usunięcia ósemki była masakrycznie opuchnięta
- Dołączył: 2008-01-11
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 116
1 kwietnia 2008, 13:58
WITAM WAS CIEPLUTKO W TAK PIĘKNY DZIONEK....własnie wrócilam z biegania w końcu po długich obiacankach wziełam się za sport i bede biegać dwa razy w tygodniu oprócz tego wrócilam tez do pływania--basen raz w tygodniu no i najważniejsze to co daje mi taka energie weszłam na wage i nie byłam na czczo a tam niecałe 59 kg...jest szansa na wykonanie planu do wakacji 55kg...
- Dołączył: 2008-01-11
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 116
1 kwietnia 2008, 14:00
WRONIA co do zęba to ja miałam rwany w tamtym roku i nie była to ósemka tylko 6 rwanie nie bolało ale potem zrobił mi sie pusty zebodół i była masakra przez tydzień...musiałam jeździć codziennie do dentysty na jakies przepłukiwanie byłam spuchnięta jak balon, a przez dwa dni tak leciała mi krew że spongostan mi nie pomagał ale przeżyłam wiec głowa do góry
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
1 kwietnia 2008, 14:30
Wronia wspolczuje wiem cos o tym bo kiedys mialam wyrywanego tego zeba ale niestety na fotelu dentystycznym -pan nie mierzyl sil na zamiary i w pewnym momencie musial mi dlutowac tego zeba -brbrrrrr po tym 3 dni mnie nie bylo .
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
1 kwietnia 2008, 14:31
tak wogule to witam sie w ten piekny wtorek