Temat: Same 6...kg-mowki przejdzmy razem na "5" z przodu

Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....

Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
Pasek wagi
szkoda że moja waga tak szybko nie spada
Pasek wagi
dzieki za wsparcie.... chyba naprawde moj organizm zaczął mniej spalac... :( jakis zastuj :(
Pasek wagi
Jezu dziewczyny wiecie co ja właśnie zrobiłam?  Zjadłam CAŁĄ czekoladę Lindta mleczną z nadzieniem cogniacowym... Pyszna, chodziła za mną dłuuuugo, i lada dzień okres dostanę, och marne me wymówki... Siedziałam i kostka po kostce.. pół godziny i po czekoladce... Boże co za wstyd...
pannakwiatuszek najwazniejsze,ze wciaz spala.tylko sie nie doluj i nie zalamuj.trwaj dalej w diecie- cierpliwosci i wytrwalosci.to tylko chwilowy zastoj-niedlugo wiosna,moze to tez dlatego tak jest.
motylek08 kazda z nas chudnie w swoim indywidualnym tempie. najwyrazniej taki spadek wagi jest dla Ciebie odpowiedni.a ja nie wiem co takiego robie,ze tak chudne.najwazniejsze,zeby sie nie poddawac.chudnij we wlasnym tempie
Beatka5 w takim razie musisz odpokutowac.wiec niestety,ale musisz zrobic jakis spory zestaw cwiczen co by spalic ta ilosc kalorii-KONIECZNIE!!
Beatka: ojojoj. Ale nie mam prawa Ci gledzic bo sama pare dni temu litr lodow waniliowych wperdzielilam...
Kurcze, sama czasem nie wierze, ze cala nasza silna wola jest niczym w porownaniu slodyczy...
oj dziewczyny cos chyba przesadzacie.silna wole trzeba trenowac. chyba,zeby nie miec napadow to tak codziennie po troszku.ja tak robie i jest dobrze. 
No wiem, nie mogłam się powstrzymać...  Najgorsze jest to że mni teraz brzuch boli Poza tym te kostki takie duże były -  szybko się skończyły... Ćwiczę! już zrobiłam 15 przysiadów, muszę powolutku i na raty, bo po tym moim chorowaniu to jestem jeszcze słaba bardzo... Na drugi raz zanim zacznę jeść to się pochwalę, wtedy może się powstrzymam...
Ale już wiem jaki błąd zrobiłam... Bo generalnie to sobie dziś udzieliłam pozwolenia na tę czekoladkę - zjadłam 1050 kalorii ( z czekoladą będzie 1600) i miałam na nią oddawna ochotę. I błąd mój był taki że nie ustaliłam na początku ILE!! I potem za każdym razem : OSTATNIA.......... ostatnia...
no to trzymam Cie za slowo z tym chwaleniem sie,ze zaraz czekoladke zjesz.powodzenia w cwiczonkach 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.