15 grudnia 2007, 13:03
Wiem, ż ebło, ale prosze napiszcie ile macie w udach i co robiciżeby je odchudzić...ja nmam 57 cm straaaaaszne!! 
17 maja 2008, 12:40
Nic na te uda nie poradzę.
U mnie kolejnośc tycia to:
brzuch, ramiona, uda, biust, pupa.
Zatem do kolejnych centymetrów potrzebuję dużo, dużo kilogramów...
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
17 maja 2008, 12:49
Cropp17 no ja tez w najgrubszym miejscu mam 54cm
17 maja 2008, 12:53
Myślałam, że chodzi o biodra i jak czytałam że macie po 50cm to aż się przestraszyłam

.
Z moich ud zeszło 5cm, teraz mam 52.
- Dołączył: 2006-02-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 371
18 maja 2008, 10:14
Uf, niby nie jest źle przy wzroście 175cm.
Ale własnie w kobiecym ciele to szczupłe nóżki podobają mi się najbardziej. Tym bardziej, że łydki tez mam grube bo od młodości jeździłam konno.
A lato coraz bliżej i niedługo trzeba wyciągnąć krótkie spodenki!
Więc życzę wytrwałości której mi brak.
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
18 maja 2008, 10:51
Cropp17 a ile masz w lydkach??bo u mnie to jest masakra.zaczynalam odchudzanie z 40cm,przez pierwszy miesiac odchudzania z lydek zeszly mi 4cm i zastoj na kilka tygodni,az w koncu poki co osiagnelam sukces,bo w lydce mam na chwile obecna 35cm,ale wciaz nie jestem tym usatysfakcjonowana.
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 4864
18 maja 2008, 10:58
18 maja 2008, 11:00
to nie nalezy mierzyć się w najszerszym miejscu , tylko właśnie po środku?
18 maja 2008, 11:00
bo ja najszersze uda mam u góry, pod posladkami.
- Dołączył: 2006-02-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 371
18 maja 2008, 11:09
pod pośladkami jest załamanie, takie chudsze miejsce a późneij jak sie poszerza to tam jest najgrubsze miejsce i tam się ponoć mierzy.
Ja mam w łydce 37 cm i zanim schudłam te 6kg to też tyle mialam więc to bedzie bardzo trudne żeby to zgubić coś mi się wydaje. Wszyscy mówią ze tego nie widać bo jestem wysoka itd, ale ja widze. i to jest najgorsze;]
No ale od jutra siłownia więc zobaczymy.
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
18 maja 2008, 11:24
kawoszka moze i 35cm to nie jest duzo,ale jak na moje nogi to jest masakra.no i niestety,ale moje lydki wcale dobrze nie wygladaja.a tak w ogole to wlasnie powinno sie mierzyc w najszerszym miejscu,a ja w najszerszym mam 54cm. co do jeszcze odchudzania lydek. to ja 11tygodni schodzilam z 40cm do 36cm,a pozniej 7tyg odchudzalam lydki do 35cm,wiec to widac jaka to jest ciezka sztuka.kawoszka a zmierz uda w najszerszym miejscu i powiedz nam ile one maja,co??