Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
Dorota mogę iść z Tobą?
Ja wstałam 7.30,facet przyszedł i wymienił drzwi,
byłam w nowym centrum handlowym (trzeba było obcykać hehe)
Nie mogę uruchomić mojego dietetyka (nie pierwszy raz już,czasami ma fochy) i nie liczę kcal,tylko na oko.....ale te moje oko to duże jest hehe
Wczoraj sie zmierzylam,zwazylam i ofocilam (mam nadzieje ze pomoze hehe)




Pasek wagi
no ja tylko zmierzylam i zwazylam
ale u mnie waga rosnie bo na dniach @ dostane
nawte myslalam ze juz dzis i lipa:(
a do KFC nie zdazylas :P juz wrocilsmy - dobre jedzonko bylo!
twister + frytki+ ketchup = 4,99
:)
a i tez bylam na zakupach.... tylko ze ja nie tylko obcykiwalam okolice ale i poplynelam na 250zl....
kupilam w duce patere z kloszem na tort - ponad stowe zabulilam :( no ale ladna i sie przyda nieraz pewnie...
no i jeszcze kupilam hantle ciezejsze niz te ktore mam w domu oraz gume do cwiczen :) bede dzis testowac:)))

no i jeszcze pare kosmetykow a najbardziej podoba mi sie taki preparat pod zmeczone oczy garniera. podobno niweluje opuchlizne, zasinienie, zmeczenie oka, no i ma taka fajna kulke na koncu do masazu okolic oka (troche podobne to twojego tego czegos zid :)))) a ze ostatnio nie dosypiam to oczy mam w kiepskiej kondycji...
hmm chyba monologuje dzis tu troche..
u mnie juz troche lepiej to popisze :) dzisiaj rano bylam sama w pracy to wlaczylam sobie youtuba, muzyka przez sluchawki na maxa i tak sobie slucham i troche spiewam. zamknelam oczy po czym otwieram a w wejsciu do pokoju stoi jeden z dyrektorow... :) hmm bywa :P

ja poki co dzisiaj grzecznie ale boje sie wieczoru  mam ochote cos zjesc, nie mam konkretnej rzeczy ale cos jak pizza? dzisiaj sobie porobie 8 min arms bo za malo czasu mam, musze sie uczyc do poprawki. pije sobie wlasnie kawe z mlekiem bo chyba cisnienie spada
ja tez poplynelam w zakupach :P zamowilam sobie torbe fitness ale inna niz ta w pamietniku :) moje poplyniecie to jakies 50 zl wlacznie z przesylka :D

a w marcu musze sobie kupic jakis super cyckonosz a to troche bedzie kosztowalo. tylko musze sobie znalezc jakis dobry sklep bo w takich niby z rozna gama rozmiarow i tak nie umieja mi dobrze doradzic

no polska troche kuluje jesli chodzi o staniki.. zwlaszcza te malo popularne rozmiary..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.