Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
tylko mam nadzieje ze znowu nie rzuce sie w wir zarcia :(
ja tam uważam,ze póki kończyny widać to tragedii nie ma
Pasek wagi
a z tym facetem Fil to było gdzieś w centrum tak?
bo jakbyś szla droga na uboczu to rozumiem podwieźć kogoś
ale jak w centrum,wawie,pełno komunikacji miejskiej i ktoś tak proponuje to mi się z jednym kojarzy hehe
Pasek wagi
na uboczu, ale obok osiedla i kilka metrow do przystanku do ktorego szlam
mnie tam na nic nikt nie chce podwozic ani na cycki ani na nic

kasia nie jedz idz pobiegac w ramach wyładowania energii a fota z waacji nie tych tylko poprzednich 
ja tam uważam,ze póki kończyny widać to tragedii nie ma

a widzialas przypadek ze nie widac
no u tej pani już słabo widać


Pasek wagi
Ela - na tym zdjęciu miałaś po prostu za obcisłą bluzkę. I tyle. Ja wyglądam tak samo jak wchodzę do moich biodrówek i ubiorę za ciasne bluzki. WIdać tylko fałdki wylewające się ze spodni. Także  bez obaw.
Kasia - legionowo jeszcze nie wiem czy będzie mogło. Bo mój ojciec coś wczoraj napomknął że przyjadą w odwiedziny za tydzień bądź dwa bo mają pełną zamrażalkę jedzenia

Właśnie jem łososia w galarecie - ale niedobry. Bleeeee... A taką miałam ochotę na coś w galarecie. A tu dupa
A w ogóle to nic mi sie nie chce i dobrze, że już jutro piątek.
A kasia - spoważniałaś od czasów licealnych.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.