Temat: Przez rozstępy straciłam chęć do odchudzania

Tak jak w temacie..Odkąd się pojawiły, straciłam wiarę w siebie, o ile było co utracić, no ale czuję się znacznie gorzej. Przestałam się starać, nie chce mi się ćwiczyć, to przez strach przed nowymi rozstępami, ale też poczucie takiej nieatrakcyjności. Kiedy się staram, to od razu pojawiają się pytania po co mi to? Wiem, że to głupie, ale rozstępy zasłoniły mi cały świat, nie mogę przestać o nich myśleć. Jestem cała w paski, jak patrzę na swoje gładkie, chociaż grube ciało jeszcze pół roku temu, zaczynam płakać. Czuję się beznadziejnie. Gdzieś tam głęboko wiem, że jak schudnę od razu lepiej się poczuję, ale one ciągle tam będą... Nie wiem jak się zmotywować, nie wiem już co mam o tym wszystkim myśleć.. Czy wy też tak macie, czy tylko ja tak przesadzam? A może to nie jest przesada? 
Ja też mam rozstępy. Moja mama nie ma, babcia nie ma, nikt nie ma! Moja mama myśli po kim to mam. A ja sobie sama to zrobiłam. 2 nierozsądne diety + 2 "cudowne" efekty jo-jo. I piękne rozstępy:/
ja jestem cała w rozstępach i sie wogule nimi nie przejuje, chociaz jak wejde na plaże i sie rozbiore to jest jakiś tam wstyd, jednak najgorsze mam ręce i z tymi rozstepami na nich nigdy sie zapewne nie pogodze ;/
No właśnie ręce....To jest najgorsze. Kiedyś zrobię sobie jakiś laser lub cokolwiek, jak nic nie pomoże, to będę musiała się jakoś z tym pogodzić, z ciężkim sercem, ale to zrobię. Teraz ciągle mam nadzieję, że jednak chociaż trochę znikną...
Moja kumpela jest strasznie chuda, a takze ma rozstępy na nogach, bo po prostu szybko urosła. To nie jest jakiś koniec  świata przecież :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.