28 lipca 2011, 10:50
witam wszystkich odchudzających się. Piszę ponieważ mam pewien " problem " otóż.. przez około 25 dni schudłam 4 kilogramy ( biegam, dużo jeżdżę na rolkach, skaczę na skakance, ćwiczę mięśnie brzucha i oczywiście ograniczyłam jedzenie. Nie jem chipsów, słodyczy - zastąpiłam je warzywami o owocami ) Przeraża mnie jednak fakt, że efekty są mało widoczne.. może mój brzuch nie jest już aż tak duży.. ale nic więcej. Nie wiem co zrobić, żeby jednak stracić tych parę centymetrów.. ?
28 lipca 2011, 10:55
Uwierz, że dopiero efekty będą widoczne po 5-6 kg, ale będzie na prawdę widać różnicę :) Cierpliwość popłaca, na prawdę :)
28 lipca 2011, 10:55
według mnie chudniesz w zdrowym tempie 4 kilo na niecale cztery tygodnie to jest dużo
Edytowany przez kloopsik 28 lipca 2011, 10:55
28 lipca 2011, 11:02
mam tylko nadzieję, że nie wrócą te kilogramy no i oczywiście, że już niedługo efekty będą widoczne :)
- Dołączył: 2010-10-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1415
28 lipca 2011, 11:06
10:00 - płatki Fitness, około 200 ml mleka 2%
12:00 - kawa, 1 łyżeczka cukru
13:00 - dwie nektarynki
17:00 - dwie brzoskwinie
17:30 - kawa, 2 łyżeczki cukru
18:00 - pomidor, 2 jajka na twardo
19:30 - herbata slim
Jeżeli zbliżoną ilość jedzenia jesz codziennie, to nie licz na to, że kilogramy nie wrócą. Mówisz, że tyle ćwiczysz, a jesz nie wiem... 700kcal? 800kcal maks?! Ty w ogóle masz na to wszystko siłę?
28 lipca 2011, 11:09
Nie, nie. Dość często zjadam także normalny obiad. To znaczy bez ziemniaków czy czegoś takiego. Mięso gotowane plus sałatka. Zdarza mi się też czasami zjeść kanapkę na kolację. A w niedziele - obowiązkowo rosołek :)
- Dołączył: 2010-10-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1415
28 lipca 2011, 11:19
Nie ma "dość" często, codziennie ma być! :)
I ogólnie moim zdaniem powinnaś jeść śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacje. U ciebie wszystko się tak rozmywa w ciągu dnia. I zdecydowanie więcej jedz niż wczoraj. Nie bój się chleba i ziemniaków :)
śniadanie - płatki fitness(chociaż pełno tam cukru)
II śniadanie - owoce(albo jakieś kanapki? jogurty?)
obiad - ma być! :) obowiązkowo
podwieczorek - owoce
kolacja - jajka/twarogi/serki wiejski + kromka chleba, warzywa
I jeśli liczysz kalorie, to nie schodź poniżej 1200. Ba, przy takiej aktywności schudłabyś nawet na 1500.
edit: Według tego kalkulatora http://www.programy.u.waw.pl/zapotrzebowanie-kalorie.php możesz policzyć swoje zapotrzebowanie.
Edytowany przez maweave 28 lipca 2011, 11:21
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Zielony Przylądek
- Liczba postów: 2230
29 lipca 2011, 20:55
Hm..może oprócz areobów wybierz też ćwiczenia kształtujące mięśnie. Spadną centymetry oprócz kilogramów i wtedy też będą widoczne efekty :) Może 8 minutówki..?
29 lipca 2011, 22:02
mięśnie ? wolałabym już nie.. moje uda i łydki są bardzo umięśnione przez jeżdżenie na rolkach i przez ostatnio ciągłe ćwiczenie.. zastanawiam się właśnie co zrobić żeby wyglądały na mniejsze :P
29 lipca 2011, 23:50
Woda poszla to cudow nie ma. Nad jadlospisem radze zdrowo popracowac.