Temat: Remont kuchni = porażka

Dzisiaj rozpoczęliśmy z mężem generalny remont kuchni. A co z tym idzie- nastąpiła moja dietowa porażka. Oto co dziś zjadłam:
Śniadanie banan
2  śniadanie Kajzerka z wędliną
Przekąska banan
obiad- pół kajzerki z serem
kolacja 2 kanapki z wędliną pomidorem ogórkiem...
Remont potrwa 2 tygodnie
Załamka
ehhhhhh kobieto !
Nie mam podłączonego piecyka ani lodówki
jemy na sucho
no tak rozumiem :( i co masz zamiar teraz tak dalej jesc ? 
kurde nie bardzo mam wyjście...
co prawda mam niedaleko rodziców i mogłabym jeść u nich, ale jak widzą moje posiłki to od razu komentarze:co ty jesz? Nie jedz słodyczy to schudniesz. U nich niestety dość ciężka kuchnia
No a jak ma jesc? Butle z gazem sobie kupic? No bez jaj...

Sa rzeczy wazniejsze niz dieta.
najgorsze jest to, że mąż ma tylko kilka dni urlopu, resztę będziemy robić z doskoku. Mamy do zdarcia podłogi, gipsowanie  ścian, wylewka, płytki i malowanie... Załamuje mnie wszechogarniający syf
hehe no coz postaraj sie chociaz ograniczac....banany są kaloryczne moze jedz troche inaczej bez tych bananow

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.