Temat: Odchudzanie - I Stopień nadwagi

15 kg w ciągu 2, 3 miesięcy to trochę za dużo, co nie oznacza, że jest to niewykonalne. Po prostu nie masz na tyle dużej nadwagi, żeby gubić kilogramy z zastraszającym tempie. Radziłabym próbować zrzucić 10-12 kg w 3 miesiące. Jedyna porada ode mnie: racjonalne odżywianie i dużo ruchu. Oblicz sobie dzienne zapotrzebowanie, żebyś wiedział ile kcal powinieneś dostarczać organizmowi i postaw na sport. Na pewno jest coś co lubisz robić. Ja lubię biegać i rozciągać się, ty też na pewno masz jakąś ulubioną formę aktywności. Jedz zdrowo, ogranicz tłuste i bardzo słodkie dania - będzie dobrze.

I stopień nadwagi czy otyłości .? bo tu jest róźnica..bo otyłość to już początkująca choroba... teoretycznie twoje BMI wynosi 29,4 co oznacza okres przed otyłością bo od 30 w górę zaczyna się I stopien otyłości..

Ile kcal jadłeś przed dietą.? zaleciłabym jedzenie od 1000kcal do 2000kcal ale tu nie wiem ile jadłeś przed dietą więc tu do wyboru ;) Myslę że odpowiednie by było 1500kcal .. do tego jakieś ćwiczenia, chyba że nie jesteś w stanie przez chorobe serca..możesz pływać,biegać,jeżdzić na rowerze ;)) cokolwiek byle ruch ;))

W jakim jesteś wieku .? Powinieneś się odżywiać różnorodnie i zdrowo, bez fastfoodów,słodyczy i zapychaczy ;)) ;))

Liczę sobie 14 wiosenek - Innymi słowy: 14 lat. 

Z ćwiczeniami raczej jest u mnie problem, ale z jazdą na rowerze czy na desce już nie :) Przed dietą jadłem ok. 2300kcal dziennie, choć muszę przyznać, nie oceniają mnie na głodomora, bo jeść, to nie jem dużo, płatki (Musli) na śniadanko, potem makaron na obiad, a na kolację jakąś kanapkę (3 posiłki dziennie, trochę dziwnie...), zazwyczaj staram się "dopchać" obiadem, żeby potem mieć spokój. Oczywiście: Nie jem w fastfoodach, ale czasami (Jak każdy) złapię jakiegoś loda śmietankowego (Raz na tydzień?). Myślę, że 1500kcal było by w porządku, czy sugerujecie jakąś konkretną dietę?

No to jesteśmy w tym samym wieku :P polecam mż i ćwiczenia :P

Śniadanie na plus
II śniadanie: owoc lub jakas przekąska mała,kromka ciemnego chleba z jakimis dodatkami, nawet ten jeden lód śmietankowy to nie duży grzech ;))
obiad: makaron z sosem .? najwieksza bomba kaloryczna.! wybieraj makarony pełnoziarniste ciemne...albo zrezrgnuj totalnie na razie ;)
Podwieczorek: owoc,budyń,jakas mała grzanka ;) cokolwiek małokalorycznego i zdrowego ;))
Kolacja: twarożek,jajko ;) dobrze zjeśc białko ;))

i do tego ta jazda na rowerze czy tam desce ;)) co wolisz ;)) Ja z makaronu zrezygnowałam totalnie na czas odchudzania,chleba prawie wcale nie jem ;))

Ok, wszystko jasne, a czy polecacie jakąś konkretną dietę? Często napotykam się z dietą "Dukana", lecz nie wiem jaka ona jest...