Temat: Wielki powrót-wielka nadzieja :)

Witam wszystkich:) Pamiętają mnie tu nieliczni.Grubo ponad rok temu zaczęłąm przygodę z odchudzaniem.Było to tak dawno (dla mnie dawno),że niewiele juz pamiętam. Gdzieś w lutym zeszłego roku postanowiłam schudnąć. Startowałam z wagą 113 lub 115 kilo. Udało mi się zrzucić kilkanaście kilogramów,jednak los sprawił,że musiałam przestac ćwiczyć i porzucić na czas jakiś odchudzanie. Powiem tylko,że nie wróciłam do starej wagi jedząc.Zaszłam w ciążę i tyle podczas tego stanu udało mi się osiągnąć,że nie przytyłam aż tak bardzo ponad przepisowo. Przybylo mi 13 kilo,które zgubiłam bardzo szybko.Kilka dni przed porodem ważyłam 113 kilo,w dniu przyjęcia na oddział 110,po powrocie do domu 102,w chwili obecnej znów 98. I  z tą waga dopiero postanowiłam wrócić na forum :)Powiem tylko,że podczas ciąży bardzo sie pilnowałam,nie objadałam się.Do dzisiaj mi to zostało.Czasem jednak się wyłamię i zjem coś więcej dobrego,ale to sporadycznie.Najlepszym dowodem na to,że sie nie dałam jest to,że waga spada. Z racji tej,że mam za sobą czwarte z kolei cesarskie cięcie i karmię dzidzię cycem-pewne ćwiczenia odpadają jak narazie a i dieta też musi byc odpowiednia.Mam nadzieję,że wytrwam w tym postanowieniu. Trzymajcie kciuki,Bardzo bym chciała na początek zejść do 70 kilo. WRÓCIŁAM DO ODCHUDZANIA!!!
pamiętam cię achatinka :) wydaje mi się, że miałaś inny avatar

powodzenia :)
mam ten sam nadal

witam

bardzo chetnie poodchudzam sie z Tobą

dziś rano na wadzę 109kg

miała być do wakacji ducyfrowa ale oczywiście nie wyszło...........

Ja Cie nie pamietam bo jestem tu od niedawna  :) Ale za to chce zyczyc Ci wytrwalosci :) No i dojscia do wymarzonego celu :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.