7 lipca 2011, 17:17
Witam. Jestem tu nowa. Waże 60 kg przy wzroście 162 cm, chiałabym schudnąć ok 8-10 kg. Nawet lekarka zasugerowała mi,żebym nieco zrzuciła, poza tym chyba lepiej będę sie czuła bo teraz czuję sie fatalnie....Przytyłam głównie przez swoja głupotę i zaburzenia odzywiania. Niny juz nie mam kompulsów, ale caly czas czuję, ze do konca z tego nie wyszlam, zreszta raz na jakis czas zdarza mi sie napad i wtedy szlag trafia wszystkie postanowienia. Prosze napiszcie mi jak mniej wiecej powinnam rozłozyc posiłki i co jesc by schudnac. Dodam, ze mam woly metabolizm bo stosowalam glupie diety i glodowki i teraz place za to wysoka cene...
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
7 lipca 2011, 17:26
Na początek wyznacz sobie bliższy cel - minus 5 kg. Kto wie czy to ci nie wystarczy, przecież nie masz nadwagi!
Nie wiem ile masz lat i jaką aktywność ale myślę, że dieta 1500 kcal będzie w sam raz. Jedz 4-5 posiłków dziennie, nie odmawiaj sobie drobnych przyjemności co jakiś czas. Sama dieta ci nie pomoże, jeżeli masz rozwalony metabolizm. Potrzebujesz sportu, jakiegokolwiek. Nie chodzi o 100 brzuszków rano i wieczorem, raczej o coś "mobilnego" - taniec, aerobic, jogging, piłka.
Co z tym metabolizmem... Miałam kiedyś bardzo wolny po głupich dietach głodówkowych. Pomogły mi produkty pełnoziarniste, brązowy ryż, pełnoziarnisty makaron, błonnik i codzienne jedzenie pięciu suszonych śliwek. Do tego czerwona i zielona herbata, spacery. Postaw na sport i jedz zdrowo. To tyle.
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1113
7 lipca 2011, 17:26
Ja polecam dietę rozdzielną lub rozłączną moja mama na niej schudła 25kg a ja jak na razie 8kg :) bez większych wyrzeczeń ;) wpisz w google to znajdziesz jej opis :) a tak poza tym to: dużo wody mineralnej, ja wypijałam nawet 2*1,75l zero słodkości i napojów słodkich, i nie jeść po ok 18-19 ;)