- Dołączył: 2007-08-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 104
4 lipca 2011, 08:30
Od kilku dni zaczęłam ograniczać ilość spożywanego jedzenia i dodatkowo jeżdżę na rowerze (codziennie do pracy ok.6km i 2 razy w tygodniu wieczorem ok. 1h). Mierzę się centymetrem i zarejestrowałam, że moje łydki -najbardziej kłopotliwa część ciała- z 40cm urosły do 42-3cm. Nie muszę chyba mówić, że jest to moje utrapienie, bo chciałabym bardzo schudnąć z nóg i pupy. Jak sądzicie, czy zaczną mi w końcu lecieć cm z łydek ? Czy któraś z was miała podobnie ?
4 lipca 2011, 08:57
A rozciągasz się później??
4 lipca 2011, 09:00
niestety , też mam problem z łydkami - bo są na nich mięśnie a nie tłuszcz. i nie mam pojęcia co z nimi robić oprócz rozciągania :<
- Dołączył: 2010-07-30
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 749
4 lipca 2011, 09:20
mam dokładnie ten sam problem, ogromne łydki i strasznie ciężko jeste je wyszczuplic i niestety obawiam się ze taka juz nasza natura i nic nie da się zrobić. Ja po ćwiczniach rozciągam się dość długo i mam nadzieję ze to pomaga ale nie wiem
4 lipca 2011, 09:23
ja mam dodatkowo ten problem, że jestem bardzo szczupła - aż do ud. Uda są chudziutkie, a potem łydki o mniej więcej takiej samej szerokości -.- no już wolałabym,żeby był na nich tłuszcz, przynajmniej można by to spalić
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
4 lipca 2011, 09:40
u mnie łydki również w stosunku do ud jakby wydają się za duże;) ale przyzwyczaiłam się;)
nie wiem skąd u mnie takie łydki, bo ja nie uprawiałam/nie uprawiam żadnego sportu, jedynie tańczę,ale to zdecydowanie za rzadko na to,żeby akurat łydkami się rozbudowały.
4 lipca 2011, 09:48
Też mam wielkie łydki..mój największy kompleks..ale coś mi sie wydaje że jedyne wyjście to pokochać je ;/