30 czerwca 2011, 17:49
Zdecydowałam, że rozpoczynam stabilizacje.. Tylko kompletnie nie wiem jak się mam za to zabrać.. :( Byłam na diecie 1000kcal, i wiem że mam stopniowo co tydzień zwiększać liczbę kalorii co 100. Ma znaczenie co dodam? Czy mogę obojętnie co chcę? A co z ćwiczeniami? Też jakoś ograniczyć? Czy cały czas tak samo? ( Biegam prawie codziennie po około 40minut, robię 300 brzuszków ) Doszłam do wniosku, że to wszystko zaszło za daleko z tą dietą, i powoli wpadam w anoreksję.. Nie pod względem wagi, a psychiki. Tak więc kończę z dietą, i rozpoczynam stabilizację. POMÓŻCIE!
30 czerwca 2011, 18:03
No obojętnie co to nie.
Bo też można zjeść hamburgera i frytki za 1100 kcal, ale czy to ma sens? sama sobie odpowiedz
Po prostu jedz zdrowo. Dużo warzyw przede wszystkim. na początku nie jadłbym słodyczy bo tylko szkoda kalorii, lepiej zjeść coś pożywnego.
Co do ćwiczeń to na pewno zmniejszyłbym liczbę brzuszków bo i tak takie machanie 'byle jak najwięcej' nie ma sensu.
Bieganie ogranicz do 3 razy w tygodniu i będzie dobrze.
Edytowany przez adveenture 30 czerwca 2011, 18:04
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
30 czerwca 2011, 18:05
dodawaj oliwę , orzechy
mleko 9jesli piłaś chude) kupuj teraz 2%
30 czerwca 2011, 18:42
Dodawaj co tydzień 100 kalorii i będzie ok .
Ja też jestem na stabilizacji :D I właśnie dodaje po 100 i jak na razie jest ok :P
30 czerwca 2011, 19:00
pingwinka7 - przeczytałaś w ogóle temat?:)