Temat: Moja gruba kuzynka i jej rodzice - jak z nimi pogadać?

Słuchajcie, moja kuzynka ma 10 lat i wyglądem bardzo odstaje od swoich rówiesników, nie mówiąc już o tym, że brzuch i ramiona ma grubsze ode mnie. jednym słowem jest bardzo gruba.  Jej rodzice krzyczą na nią, żeby tyle nie jadła, ale ona nic sobie z tego nie robi, bo do jedzenia wielkich ilości słodyczy przyzwyczajona jest od drugiego roku życia. Starają sie nie dawać Jej do jedzenia nic od godziny 18, bo ok. 20:30 idzie spać. Ale co z tego skoro na śniadanie Ona zjada czekoladowe płatki z mlekiem prosto od krowy, a do tego 2-3 kromki chałki posmarowanej grubo masłem i Nutellą! I to sami rodzice  to w nią pakują. No a później krzyczą, ze duzo je ;/ widze sie z nimi raz do roku, ale przeraża mnie to, że to dziecko ostatnim razem jadło wiecej ode mnie, a wtedy jeszcze nie byłam na diecie i jadłam wszystko. W tym roku chciałabym z nimi pogadac na ten temat, bo za 3-4 lata Ona zacznie miec pretensje do rodziców, ze Ja upaśli za małego  i nie daj Boże wpadnie w zaburzenia odżywiania. Wiem co mówie, bo w moim wypadku było tak samo i dlatego chce Ją od tego uchronić. Z ciotką sie dogadam, ale Jej mąż jest bardzo nerwowy i obawiam sie, ze mogłabym oberwać za to, ze sie wtrącam. A żona boi sie mu sprzeciwić. Problemem moze być też to, że ze strony ojca małej wszyscy sa grubi, nikt sie nigdy nie odchudzał i raczej wiedza mało na ten temat. Może w ogóle nie powinnam sie odzywać? Tyle, ze bardzo mi szkoda kuzynki...
Pasek wagi
Może powinnaś dać jej przykład, róbcie razem jakieś fajne dietetyczne posiłki, razem biegajcie, wyjdźcie na rower. Może lepiej się poczuje i jej się to spodoba? 
> Ewentualnie możesz próbować nakłonić
> dziecko do tego, żeby w przyszłości zostać
> modelką, a modelki jedzą bardzo mało. :P

W życiu większego głupstwa nie słyszałam!!! I może niech ją jeszcze nakłoni do jedzenia wacików maczanych w soku? Weź pomyśl zanim coś palniesz.. Jeśli rozmawiać z dzieckiem - to bardzo delikatnie, bo można zrobić krzywdę na całe życie (np. obniżyć samoocenę, wpędzić w kompleksy). Lepiej z rodzicami pogadać. najwyżej się wściekną, trudno, bo chyba Cie nie zabiją..
Normalne modelki wcale nie jedzą mało, tak nawiasem mówiąc :)
Ja też uważam ze powinnaś zasugerować jej rodzicom że robią źle i że kiedyś ich dziecko może mieć przez to duże problemy...
ja uwazam ze powinnas  cos napomknoc ale nie koniecznie nazucac im wlasne zdanie poglady itp
Pasek wagi
ja bym naruszyła ten temat, tyle że na spokojnie. 
skoro mąż Twojej ciotki jest nerwowy, to może oszczędź mu tego i pogadaj najpierw tylko z nią. 
oczywiście bez pouczania, powiedz że się martwisz itd.

ogólnie dobrze robisz. często rodzice nie zdają sobie sprawy z tego jaką krzywdę robią swoim dzieciom pozwalając im na takie bezmyślne jedzenie. słyszeć od kogoś, że popełnia się błędy w wychowaniu własnego dziecka na pewno nie jest miło, ale może się przyda taki 'zimny prysznic'.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.