20 czerwca 2011, 16:08
Witajcie:)czy waszym zdaniem takie menu jest dobre??odpowiednie aby schudnac??a moze powinnam cos zmienic??a moze inne ćwiczenia na silowni robic??co jeszcze mam zrobic aby wkoncu schudla....!!!
Chodze na silownie 3 razy w tygodniu( cwicze po ok.1,5 godziny w tym....20 minut na biezni,20 minut na rowerku,15 minut na orbitreku,15 minut robie brzuszki, następnie pare ćwiczeń na uda..rozciąganie i kilka na biust.....lącznie 1,5 h ćwiczeń wychodzi)
Pije dziennie po 1,5 litra wody mineralnej niegazowanej...Zero kawy,gazowanego,alkoholu.
Na śniadanie zjadam 2 kawalki chleba ciemnego(ze slonecznikiem,soja) z szynka i pomidorem, jem go do 2 h po przebudzeniu, następnie obiad ok 13-14..przewaznie to jakas zupa(pomidorowa, grochowa)albo 1 jajko z majonezem plus kawalek chleba z wedlina, na podwieczorek ok 16-17 NIESTETY ZJADAM COS SLODKIEGO...batonika (princessa,grzesiek) albo jakies ciastka(ok 5 sztuk)no i kolacje ok 18-19 max rowniez 2 kanapki z chleba ciemnego z wedline,pomidorem plus poł parowki.
TAK głownie wyglada moje jedzenie w ciagu dnia.......niestety ZAWSZE pojawia sie w menu cos slodkiego:(nie potrafie zyć bez slodkiego:((ehhhh i to jest moja zmora!!
ps.nie jem miesa,ryb,ziemniakow,klusek,kaszy...itp....OGOLNIE NIE JEM NORMALNYCH OBIADOW..(ale to mam od dziecka)
20 czerwca 2011, 16:24
1. ograniczaj słodycze. jedz coś fit ;)
2. dobrze, że tyle ćwiczysz.
3. powinno być okej ;) słodycze są tu głównym problemem.
20 czerwca 2011, 16:25
E trochę więcej warzyw, owoców, ryb, mięsa....Trochę ubogo. Śniadanie się je do dwóch godzin, jedz co 3-4 h ale komponuj mądrze swoje posiłki a by nie było miejsca na słodycze. Jest dużo substytutów dla słodkiego. Owoce mają dużo cukru warto je na nie zmienić, bądź poszukać przepisów z deserami Dukana jak ptasie mleczko, budyń a mają maluśko kalorii jak tak nie możesz wytrzymać.
Pij więcej, nie będziesz głodna lub znajdź sobie inne zajęcie oprócz myślenia o słodyczach.
Ha powinnaś zrąbę dostać, chcesz schudnąć a słodycze wcinasz i narzekasz, trochę samo zaparcia bo daleko nie zajdziesz.
Powodzenia
20 czerwca 2011, 16:26
Słodkiego trochę możesz jeść tylko nie za dużo. Ale ten majonez to byś mogła sobie odpuścić.
I na obiad chleb to coś nie teges ;)
20 czerwca 2011, 16:26
1. Ogranicz slodycze do 2 sztuk na tydzień, no góra 3 sztuki :P
2. + że dużo ćwiczysz to fajnie
3. Jedz drugie śniadanie
4. I jedz chude mieso, ryby, kaszy i ziemniaki też możesz tylko bez łączenia z sosami. To wszystko też przydaje się w diecie i wspomaga odchudzanie, na prawdę.
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
20 czerwca 2011, 16:27
niedobrze,ze nie jesz mięsa i ryb
brakuje u Ciebie białka, tłuszczy, warzyw
dodaj II śniadanie
20 czerwca 2011, 16:41
wedlug mnie za duzo pieczywa u ciebie
20 czerwca 2011, 16:46
wg mnie mało witamin..wydaje mi się ,że w ciągu dnia powinnaś zjeść jeden ciepły posiłek a konkretnie obiad....nie mowie tu o jakims mega kotlecie tylko np ryż z warzywami...na internecie jest duzo dietetycznych przepisów...wtedy będziesz czuła się bardziej nasycona niż kromką chleba...no i faktycznie majonez możesz sobie odpuścić....a ze słodyczami hmm...może nie jedz ich codziennie...tylko npco drugi dzien;p jakis batonik fit czy cos....wiem ze to malo pocieszające ale dieta:) ja np cały tydzien nie jem słodyczy zeby w sobote zjeść 3 kawałki ptasiego mleczka:) także nie jestes sama:)