Temat: odpowiednia waga dla wzrostu 169 cm....

55 to nie jest niedowaga... to ok 19 bmi.

Szczerze to zależy od osoby i jej budowy,,,ja mam 167 cm , a przy 55 to jestem szkielet, 58 chuda, 62 ok, 65 boczki megggaaaa nieakceptowalne

55-58, choc ja mam aktualnie 60 i nie narzekam. zalezy od typu budowy, umiesnienia itd.

nie waga a jędrność ciała i proporcje masy mięśniowej i tłuszczowej, przy tym wzroście z jędrnym ciałem możesz wyglądać cudnie i ważyć ok 65kg!

nie rozumiem tego dążenia do idealnej wagi, nie ma idealnej wagi, są idealne proporcje, jak widzę dziewuchy 50 kg z trzęsącym się jak galareta ciałem, to mi ich żal...

> nie waga a jędrność ciała i proporcje masy
> mięśniowej i tłuszczowej, przy tym wzroście z
> jędrnym ciałem możesz wyglądać cudnie i ważyć ok
> 65kg! nie rozumiem tego dążenia do idealnej wagi,
> nie ma idealnej wagi, są idealne proporcje, jak
> widzę dziewuchy 50 kg z trzęsącym się jak galareta
> ciałem, to mi ich żal...

A ma im się w ogóle, co trząść? :D Wiem o co Ci chodzi. O brak jędrności i taką 'suchość'. Chude ciało bez odrobiny tkanki mięśniowej i ciałka (tłuszczyku) zdecydowanie nie wygląda apetycznie.

mysle, ze dla mnie idealna bylaby 56-58kg, na pewno nie wiecej niz 60kg [teraz waze troche ponad 60kg i nie czuje sie najlepiej]

wg mnie 60 :) ja mam 172 wzrostu i dąże do 62. uwazam, ze jak na mnie to juz bedzie super.


pewnie pijesz do weronki? sporo osob jej napisalo ze wazac 55 kg wcale nie jest szczupła.... mam nadzieje, ze tylko po to zeby jej dopiec. bo akurat to wielka bzdura.

> A ja zawsze odejmuję 20 kg ; p Masz 169,więc 49 ;
> p I wtedy laska jakich mało ! :D

koleżanko "niemownic"- nie mów nic...

Mam tyle wzrostu. Ważąc 78kg-masakra, 70kg-już lepiej, bardzo widoczna zmiana, a im mniej tym coraz lepiej:) Ja chcę ważyć 58kg:)

Sliciak popieram.