- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Sokółka
- Liczba postów: 28
15 czerwca 2011, 22:26
Nie mam już sił do tego odchudzania.. Wydaje mi się że źle się odżywiam, i dlatego brak mi sił. :(
15 czerwca 2011, 22:35
no to idź do dietetyka w takim razie.
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 280
15 czerwca 2011, 22:35
A dlaczego myślisz, że źle się odżywiasz?
15 czerwca 2011, 22:43
ja cierpię na totalny brak silnej woli.. po prostu nie mogę sobie niczego odmówić!
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
15 czerwca 2011, 22:45
mi dużo łatwiej idzie dietka jak ograniczam do minimum węglowodany, wtedy nie mam takiego apetytu na wszystko co się rusza
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Sokółka
- Liczba postów: 28
16 czerwca 2011, 10:53
największym moim problemem jest to że jak się denerwuje albo stersuję to bym wszystko zjada co pod ręka się znajdzie... i czasami zdażają mi się upadki. a potem żałuje...
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 209
16 czerwca 2011, 13:00
Moim zdaniem dobrą motywacją jest zakup suplementu, wtedy można się zmobilizować, nikt nie chce przecież wyrzucić pieniedzy w błoto. Polecam ci proszek zasadowy langsteiner, tani (około 30 złotych za puszkę), przyśpiesza przemianę materii. Ale podstawą powinna być dieta - racjonalne żywienie i trening, wspominam o suplemencie jako motywatorze.