- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 928
15 czerwca 2011, 18:59
mam takie pytanie: jestem aktualnie na diecie 1000 kcal, od 28 kwietnia. jednak zaczynam mieć jej powoli dosyć, i to chyba jednak za mało dla szesnastolatki. czy gdybym więc nagle, bez stabilizacji, przeskoczyła na powiedzmy 2000 kcal, zachowując wszystkie dawne nawyki żywieniowe, jedząc to samo(odpowiednie proporcje białek, węgli, tłuszczy, dużo warzyw i owoców, po prostu zdrowe i racjonalne odżywianie) tylko w zwiększonej ilości, ile bym przytyła?
- Dołączył: 2010-08-08
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 161
15 czerwca 2011, 19:02
nie wiem, ile byś przytyła, ale nie powinnaś podwyższać tyle kalorii od razu- najlepiej o 100 kcal, co tydzień- dwa.
15 czerwca 2011, 19:02
Jeśli będziesz z każdym tygodniem zwiększać liczbę kcal o 100, myślę, że nie powinnaś przytyć. Skup się na sporcie, dużo się ruszaj.
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 928
15 czerwca 2011, 19:03
sęk w tym że mama na mnie wymusza natychmiastowe podwyższenie liczby kalorii, i nie mam zbytnio czasu na stabilizację.. nie schudłam tyle ile chciałam, ale jak wymodeluję sylwetkę ćwiczeniami będzie ok.
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
15 czerwca 2011, 19:17
moja tez wymusza i mam ją w dupie generalnie.
15 czerwca 2011, 19:31
Nie polecam Ci takiego nagłego przeskoku, to bardzo zły pomysł. Dostarczasz Twojemu organizmowi bardzo małe ilości jedzenia i jak nagle poczuje przypływ energii to z pewnością będzie próbował robić zapasy (czyt: magazynował energię w postaci tłuszczyku). Spróbuj jakoś przekonac mamę, żeby pozwoliła Ci powoli zwiększać dawkę kalorii