15 czerwca 2011, 13:08
Chciałabym się dowiedzieć co do was, bo koleżanki już przepytałam i niestety w porównaniu do nich to ja chyba jakąś gruuuuubą beczką jestem :(
Edytowany przez Zbytgrubaa 15 czerwca 2011, 13:09
15 czerwca 2011, 13:25
170cm pupa 97cm ;)
teraz to jest malutka jeszcze 2 miechy temu była 110cm- wielki baleron:)
mój cel to 90cm:)
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
15 czerwca 2011, 13:28
ee bez przesady, ja nie ważne ile ważyłam miałam płaski tyłek, więc też źle
teraz mam 87 cm, a jak tyję to w brzuchu, nigdy nie będę miała brazylijskiej pupy ;) muszę się z tym pogodzić
aha mam 168 cm wzrostu
Edytowany przez Nilunia 15 czerwca 2011, 13:31
15 czerwca 2011, 13:33
Jakieś 103 czy 105 przy 164cm wzrostu. Podoba mi się :P Dużo tutaj nie chcę tracić.
- Dołączył: 2008-06-08
- Miasto: Fidżi
- Liczba postów: 1843
15 czerwca 2011, 13:33
170cm wzrostu pupa 105cm :(
15 czerwca 2011, 13:35
no ja przed odchudzaniem mialam 118 jak wazylam prawie 90...... wiec teraz nie jest niby zle ale jak by doszlo do 90 byloby super
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
15 czerwca 2011, 13:40
162 cm wzrostu, 94cm w najszerszym miejscu
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 801
15 czerwca 2011, 13:41
ja mam 103 :( i juz nic z tym nie zrobie bo mam szeroko rozstawione kości udowe . w okolicy kosci biodrowych mam 92 .
mogłabym miec mniej cm w pupie ale wiązałoby się to z płaskim tyłkiem , a to juz by okropnie wyglądało :)
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
15 czerwca 2011, 13:41
to tylko ja jestem takie płaskodupiec? :/
któraś chciałaby mi trochę oddać? ;)
w zamian mogę oddać trochę z brzucha ;)