Temat: Nowa. Masa pytań do weterenek :)

Hej.

Jestem tu nowa.
I jak napisałam w temacie mam wiele pytań.

Na początek krótka  prezentacja mojej skromnej osoby. Mam na imię Agata, mam 19 lat i mieszkam we Wrocławiu.
Miałam już wiele przygód z odchudzaniem, ale teraz chcę zacząć na poważnie. Mam 176 cm wzrostu i troszkę ponad 65 kg. Moim celem jest dobicie do 60 kg. Chociaż mam niewiele wiosen od ponad pół roku pracuję w sklepie spożywczym.

Od poniedziałku zapisuje się na siłownie i tu pojawia się pierwszy dylemat. Ile razy w tygodniu uczęstować aby były efekty? Chcę mieć piękne ciało, bez cellulitisu i obwisłej skóry. Mam do wyboru karnet 3x w tygodniu+1 h sauny w tygodniu, bądź no limit+1 h sauny w tygodniu.

Następnym dylematem jest dieta. Ile kalorii spożywać przy moim wzroście i wadze? Zważając na pracę i siłownie?
W ramach kompletnego tuningu mojej skromnej osoby chce po 3 latach palenia rzucić to świństwo. 

Trzymajcie się dziewczyny (:



zacznij od 1500kcal
5 posiłków co 3 godz.
kolacja 3 godz. przed snem
duże śniadania i coraz mniejsze posiłki w miarę upływu dnia

jedz warzywa, mniej owoców (do południa na redukcji), drób, ryby, jajka, twarogi, zdrowe tłuszcze, węgle złożone
ja owoce jem o kazdej porze dnia

moim zdaniem 3 razy w tygodniu wystarczy silownia
Chyba pomyliłaś się wpisując wzrost :] W swoich danych masz 170 a tu 176... Jeżeli masz 176 to nie odchudzaj się wcale, bo zamienisz się w aseksualnego patyczaka, co najwyżej ćwicz, żeby ujędrnić to i owo. A jak masz 170 to dieta MŻ, 5 małych posiłków dziennie, butelka wody mineralnej (takiej ok. 700 MG/L), polecam też picie herbatek białej, zielonej, czerwonej (tej szczególnie, bo pomaga spalać tłuszczyk). W sumie właśnie zerknęłam wyżej, co napisała malalady i zgadzam się z nią w 100% :)

A co do siłowni 3 razy w tygodniu w zupełności wystarczy. W domu możesz dodatkowo robić brzuszki.
myślę, że 1500kcal wystarczy; generalnie jest tak, że im się wolniej chudnie, tym po pierwsze bezpieczniej dla całego organizmu, a po drugie efekty zostają na dłużej. siłownia to świetny pomysł - chodziłam przez półtora roku 1-2 w tygodniu i poprawił mi się zwłaszcza dekolt i ramiona, więc polecam

no i weź sobie do serca rady malalady, ma rację :)
Pasek wagi
co do siłowni - 3 razy w tyg to raczej maximum, w pozostałe dni jeśli będziesz chciała to proponuję ćwiczenia aerobowe dla odmiany: rower (przecież jest lato!), basen, nordic walking (wspaniały sport, tylko nauzc się poprawnej techniki, bo inaczej wszystko na marne), ewentualnie dywanówki
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.