- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 346
11 czerwca 2011, 23:51
schudnąć do końca wakacji 18 kg? najchętniej na diecie owocowo-warzywnej dr ewy dąbrowskiej ;) znacie tą diete?
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
11 czerwca 2011, 23:52
znamy, ale nie polecamy.
lepiej zdrowe MŻ + regularne ćwiczenia. jesteś młoda, więc nie katuj swojego organizmu pseudo-dietami.
- Dołączył: 2006-02-27
- Miasto: Plaża
- Liczba postów: 1639
12 czerwca 2011, 00:01
zbyt drastyczna ta metoda moim zdaniem
12 czerwca 2011, 00:05
spróbuj mż :) może nie schudniesz całych 18 kilo, ale na pewno więcej niż połowę z tego :)
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
12 czerwca 2011, 00:08
Postaraj się więcej ruszać + MŻ. Nie schudniesz 18 kg, ale 10, a to już coś ! :) Warto odchudzanie rozłożyć sobie na dłużej, ale nie przypłacając za to zdrowiem.
- Dołączył: 2010-10-28
- Miasto: Mexico
- Liczba postów: 508
12 czerwca 2011, 00:11
Słyszłam o tej diecie, nie wiem czy ją wypróbuje, może nie aż 6 tygodni, ale tydzień dwa, szczerze to jest dość restrykcyjna,. Musisz wiedzieć na co się decydujesz. W ramach oczyszczania będzie Cię np. boleć głowa, będzie Ci zimno itp.
Czy jest możliwe, że aż tyle schudniesz? Jak zaczniesz dziś to wydaje mi się całkiem realne. Jeśli zaplanujesz 6 tygodni Dąbrowskiej, a potem spotniowo przejdziesz na inną dietę i stabilizację. W teorii wszystko jest proste w praktyce różnie bywa.
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Dobra Nadzieja
- Liczba postów: 5400
12 czerwca 2011, 00:30
jakbyś miala mega duzą nadwage to moze by sie udało...
12 czerwca 2011, 07:38
dziewczyny dobrze radzą, spróbuj mż + ruch, lepsze to niż takie restrykcyjne diety
12 czerwca 2011, 08:15
Do końca wakacji 10 tygodni, a zatem 1,8 kg tygodniowo. Jest to raczej nierealne, a na pewno nie zdrowe. Tyle możesz schudnąć przez pierwsze dwa tygodnie kiedy poleci woda. Później jeśli się postarasz to 1 kg tygodniowo. Według moich obliczeń 11,6 kg jest możliwe, ale nastawiłabym się na pewne 10! Bo trzeba doliczyć zastoje i inne przeszkody. Z takiego spadku chyba też będziesz zadowolona, prawda? Przede wszystkim nie katuj się, nie ograniczaj kalorii do minimum co robią często nastolatki (ja też nie byłam inna). Tak jak wszyscy radzą MŻ. Całe życie przed tobą i nie warto już teraz zepsuć sobie metabolizmu. Powoli ale na stałe i bez jojo! Powodzenia, trzymam za Ciebie kciuki!