Temat: mieszkając na stancji/poza domem

co kupujecie sama/sam dla siebie nie mieszkając z całą rodzinką tylko na stancji lub po prostu 'na swoim' chcąc schudnąć?
ja od września prawdo podobnie będę mieszkała na stancji i tak się zastanawiam co sobie mam kupować do jedzenia
to co chcesz jesc
Pasek wagi
ja mieszkam z rodzinka ale kupowalam pod siebie. 
chude nabialy (moja rodzina preferuje tluste), razowe/ciemniejsze pieczyow(moja rodzina jada biale) pojedyncze warzywa - salata, pomidor ogorek.


Zależy jaką masz metodę, jaki rodzaj diety.
Jeśli np. Kwaśniewskiego to jesz tłuste mięcho i boczek, a jeśli Dukana to białko.
To na co masz ochotę. Ja bym jednak radziła, żeby kupować to, co jest zdrowe, a więc jeśli chleb biały to przynajmniej z makiem bądź ziarnami (swoją drogą dobrze wybrać piekarnię tradycyjną, gdzie robią pieczywo na zakwasie a nie chemii), jeśli  majonez to niskokaloryczny, owoce, warzywa, ryby, chude mięso a jeśli tłuste to w małych ilościach (np raz dziennie, u mnie w mieście jest dodatkowo sklep mięsny, gdzie na twoich oczach przygotowują mięso - wędzenie itd, zupełna nowość ale dzięki temu wiadomo co jesz - może w innych miastach też jest coś takiego).

Ja tak przynajmniej robię w mniejszym lub większym stopniu (pracuję nad sobą). Czytam etykietki, wybieram to, co mi smakuje i co jest w moim mniemaniu zdrowsze od reszty. Myślę, że sama będziesz musiała dojść do tego, co Ci odpowiada a co nie. Trzeba będzie wybrać się po prostu do supermarketu i spędzić tam spory kawałek czasu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.